Obserwatorzy

czwartek, 14 marca 2013

Złota miedź czy miedziane złoto?

Kolor intrygujący i chyba jednak nie mój.

Dane techniczne:

Firma: Miyo Mini Drops
Numer/Nazw: 76/copper ring
Pojemność: 8ml
Cena: 3,49,-
Data ważności: 24 miesiące od otwarcia
Opakowanie: szklana prosta buteleczka z czarną zakrętką
Pędzelek: krótki i wąski
Konsystencja: całkiem dobra

Spodobał mi się choć tak jak w tytule, nie jestem pewna, jak go określić. Może któraś z Was wpadnie co to jest?
Choć producent upiera się, że to "miedziany pierścień".

Tak czy siak, do szczęścia potrzeba dwóch warstw, króte nakładają się całkiem przyjemnie.
Schnie w normie a pociągnięcia pędzelka są praktycznie niewidoczne.
Żeby jakoś to urozmaicić zdecydowałam się na ozdoby fimo.
Jedyne jakie posiadam, to mordki kotków, które kupiłam kiedyś kiedyś i tylko ze względu na to, że to mordki kotków >.<
Przepraszam za skórki, nie przyjrzałam się, jakie mam upaćkane a wszystko wylazło na zdjęciach...
lewa dłoń/światło naturalne


lewa dłoń/flash/kotki fimo :)

Użyłam:
1 warstwa odżywki 6w1 EVELINE
2 warstwy MIYO Mini Drops nr79 "copper ring"
ozdoby fimo na kciuku i serdecznym
1 warstwa Poshe

13 komentarzy:

  1. ładny! nieważne jak go nazwać, pięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie kolory, nawet mam podobny :)
    Też kupiłam te kotki fimo! i też tylko dlatego w sumie, że to kotki <3 nawet mam zaplanowane zdobienie z nimi, ale pojawi się pewnie dopiero za jakiś czas. w każdym razie jest na liście i czeka :) tylko się trochę boję, że będą za bardzo odstawać, czasem żałuję, że nie mam bardziej płaskich paznokci... najwyżej zużyję je na stopy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. całkiem ładny kolorek :)

    jeśli masz chęć zapraszam Cię na giveaway ;)

    http://mala0727.blogspot.com/2013/03/giveaway-z-firmoo-wygraj-darmowe-okulary.html

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie to jest kolor miedziany lub rdzawy ;p hehe ;) ja niestety takich kolorków nie lubie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój też nie niestety :-P chociaż jakiś czas temu liczyłam że fajnie taki kolor na paznokciach komponowałby się z moimi rudymi włosami... Tylko ze skórą się nie komponował :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, no z moimi czerwono-czarnymi się gryzł, a na dłoniach też jakoś topornie :)

      Usuń
  6. Ja nie przepadam za takimi kolorami lakierów. Ale kotki super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie podoba mi się niestety :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam