Obserwatorzy

wtorek, 29 grudnia 2015

Black&Grey śnieżynki

To zdobienie chodziło za mną strasznie długo.
A kiedy je zrobiłam, przepadłam. Było e mną całe 4 dni w rodzinnym domu na święta :)
Żałuję tylko, że zdjęcia wyszły tak fatalnie. Do tego doszły paskudne skórki, które obrzydziły całe zdobienie.
Proszę, przymknijcie na nie oko. Niech śnieżynki skupią na sobie całą uwagę ;)
 Użyłam:
1 warstwa odżywki Wibo calcium milk therapy
2 warstwy Golden Rose Paris nro4
Wzorki:
Płytki:
WB-o6
WB-o8
MR-o2
MR-o3
Blueberryo3
QA-57
QA58
W232
BM14
BM-Ho2
BornPrettyo1
E39
NN (no name)

Buziaki!

niedziela, 27 grudnia 2015

Świąteczny Żółtek

Niby tyle wolnego, a nie udało mi się obrobić zdjęć i przygotować postów :(
Wracam na chwilę :)
Nie przypuszczałam, ze żółty kolor może tak ładnie wyglądać w świątecznym zdobieniu.
A jednak. Kiedy na Instagramie zobaczyłam zdobienie, od razu je zmałpowałam. Żałuję, że od razu nie ściągnęłam zdjęcia, teraz nie mogę go namierzyć a chciałabym Wam je pokazać.
Zdobienie proste a efektowne :)
Użyłam:
Gradient:
Golden Rose Paris nro4
Sophin nr68
Wzorek:
Płytka:
E39
Lakier:
Golden Rose Rich Color nr35
Żółte kamyczki
1 warstwa Poshe

Buziaki!

wtorek, 22 grudnia 2015

Żółć idealna?

Od jakiegoś czasu szukam dobrze kryjącej, kremowej żółci. W ofercie Sophin znalazłam interesujący mnie kolor, dlatego wybrałam go do recenzji.
Kolor słoneczny, nasycony. Wykończenie kremowe. Pędzelek przyjemny w obsłudze i dobrze skrojony. Lakier kryje przy 2 warstwach, co mnie absolutnie zadowala :D Pierwsza smuży i położona cieniutko jest nierówna. Druga ciut grubsza wszystko wyrównuje. Nie potrzebna jest też biała baza, żeby podbić kolor. Lakier również szybko schnie więc jest mało czasu na poprawki. A wysychając uwidacznia niedoskonałości paznokci, dlatego nałożyłam Poshe. Zresztą, ja zawsze nakładam top coat :)
Z tego maluszka jestem niesamowicie zadowolona. Wygląda fantastycznie i aż prosi się o zdobienie :D (już niedługo się pojawi :))
Strona -> KLIK
Facebook -> KLIK
Instagram -> KLIK
 
Użyłam:
1 warstwa odżywki Wibo calcium milk therapy
2 warstwy Sophin nr
1 warstwa Poshe

Buziaki!

środa, 16 grudnia 2015

Sophin - nowa marka lakierów na polskim rynku

Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru Sophin. Bosz... jak ja dawno nie recenzowałam lakierów... :)
W grafitowej, żelkowej bazie upchnięto ogromną ilość białych małych heksów i piegów. Dzięki temu zabiegowi kolejne warstwy lakieru nie zasłaniają drobin całkowicie.
Pędzelek dobrze skrojony, wygodnie się nim maluje.
Do pełnego krycia wystarczyły 2 średniej grubości warstwy. Niestety smuży przy cienkiej warstwie. Druga grubsza jednak wszystko wyrównała. Lakier sam w sobie wysycha w zadowalającym tempie, jednak przez drobiny pozostaje lekko chropowaty. Dlatego nałożyłam warstwę Poshe.
Bez odprysków, za to z wytartymi końcówkami wytrzymał 3 dni.
Muszę przyznać, że szalenie mi się podoba. Pozostając pod wpływem obecnej aury, widzę go jako pruszący śnieg w zimową noc :)
Zmywanie jest troszkę kłopotliwe, ale obyło się bez użycia folii.
Więcej informacji o lakierach Sophin:
Strona -> KLIK
Facebook -> KLIK
Instagram -> KLIK
Z tego co mi wiadomo, sklep internetowy ma ruszyć od nowego roku - prace trwają :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Wibo calcium milk therapy
2 warstwy Sophin nr327
1 warstwa Poshe


Buziaki!

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Zimowe stemple - przegląd mojej kolekcji płytek

Post "zapchajdziura" :)
Postanowiłam pokazać Wam moje płytki z zimowymi, świątecznymi, sweterkowymi i śnieżynkowymi wzorkami.
Zdarzają się nawet płytki z jednym (!) tylko wzorkiem. Ale też się liczą :D
Mam ich 17. Na płytkach z mixem wzorów zaznaczyłam te, o których dziś mowa.
Zdjęcia z internetu, bo nie mam warunków, żeby zrobić ładne (albo odbijają się w nich meble, albo ja albo mój aparacik)
Miłego oglądania!
Born Pretty Store
cholera wie co to jest: gwiazdki, kwiatki czy śnieżynki :)

Buziaki!