... jak Ogr.
Mały zgniłek, który spodobałby się Fionie (jeśli lubiłaby paznokcie w kolorze swojej skóry) ;)
Kolor zżółkłej zieleni, "zgniły". Z ciekawości zajrzałam do neta i okazało się, że ktoś opisał go jako pistację a inna osoba jako limonkę a jeszcze inna jako groszkowy. Wg. mnie to ani to ani tamto, dlatego bierzcie sporą poprawkę na mój opis (chociaż na zdjęciach w sztucznym świetle wyszedł raczej groszkowy). :) Wykończenie żelkowe. Nie posiada żadnych drobinek. Pędzelek wąski ale wygodny, dobrze się nim operuje. Lakier nie bąbelkuje, nie smuży. Za to kryje słabiutko. Po 4 warstwach się poddałam i tyle widzicie na fotkach. Lakier bez topu - jak widać ładnie błyszczy.
Schnięcia nie sprawdzałam - zmyłam po zdjęciach.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
4 warstwy Wibo Express Growth nr484
1 warstwa Poshe
Lubię go, kolorek mi się podoba, ale krycie tym przypadku wytrąciło mnie z równowagi.
Będziemy się musieli rozstać, tylko, kto Cię będzie chciał, Ogrze?
Buziaki!