Ogólnie jestem przeciwna wbijaniu zwierzątek w ubranka, dlatego nie mam pojęcia, czemu zamówiłam te naklejki. Kolejny minus to ich mordki, które mają mało wspólnego z kocimi pyszczkami. No to wykorzystuję je, żeby się pozbyć :)
A. I brak białego tła, przez co koty zrobiły się żółte jak kolor tła. :/
No nieszczęście po prostu.
Ale pokazuję, a co mi tam.
Użyłam:
Tło:
MIYO Mini Drops nr158 "holiday sunshine"
Naklejki:
kotki nrM66
1 warstwa Poshe
Buziaki!
No takie nie za specjalne, ale cóż..
OdpowiedzUsuńtakie kurze mordki :P
OdpowiedzUsuńMało kocie, fakt, ale na pewno znajdą swoich amatorów :)
OdpowiedzUsuńciekawie się prezentują na żółtym tle :D
OdpowiedzUsuńjakieś takie... fretki nie koty :D dziwadełka, ale sądzę, że niektórym mogą się podobać ;)
OdpowiedzUsuń