Kupiłam bo ładny i dlatego, że był hitem w bogosferze :)
A u mnie musiał czekać rok na debiut ;) O tym lakierze chyba już zostało powiedziane wszystko. Ja jednak dorzucę swoje 3 grosze.
Fioletowa chłodna baza a w niej zatopiony niebieski drobno zmielony brokat. Wykończenie glassfleckowe.
Drobiny są doskonale widoczne, nie znikają i w ogóle dają po oczach.
Pędzelek cudowny, średniej grubości, bardzo dobrze się nim operuje przy skórkach. Konsystencja leciutko gęsta, ale tragedii nie ma. Krycie bardzo dobre, bo już nawet 1 grubsza warstwa wystarczy. Ja jednak nałożyłam dwie cieńsze i też jest dobrze. Sam w sobie ma ładny połysk i przyzwoicie schnie - zdjęcia bez topu.
Niestety mój aparacik sfisiował i kompletnie nie zauważył fioletów, dlatego próbowałam podrasować wszystko w programie graficznym.
Użyłam:
1 warstwa odżywk Lovely NHWN
2 warstwy Colour Alike nr2o9 "densfiołek"
Buziaki!
Jest przecudny, ale u mnie już na drugi dzień pojawiają się odpryski :(
OdpowiedzUsuńmnie też na drugi dzień odprysnął, ale że codziennie zmieniam lakiery to się tym nie przejęłam zbytnio :)
Usuńładniutki! ;)
OdpowiedzUsuńCo się na niego zaczaję, żeby kupić, to znika, zanim zdążę. Jest piękny i chcę go bardzo! Może go znowu CA przywróci?
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, trochę żałuję że nigdy się na niego nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńChoć fioletów nie lubię, to ten mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor i fajne wykończenie, ale mam już podobny :)
OdpowiedzUsuńchoć czaiłam się na niego wiele razy, to nigdy mu nie uległam :P
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam.. Piękny lakier.. Podziwiam, że udało Ci się uchwycić kolor na zdjeciu.. jJ strasznie się męczyłam a i tak nie wyszło jak trzeba..
OdpowiedzUsuńkochana, na zdjęciach wyszedł niebieski! jak napisałam w notce - podrasowałam zdjęcia w programie graficznym.
UsuńJest fantastyczny! :D
OdpowiedzUsuńjest super prześliczny! <3 żałuję, że jak wreszcie ogarnełam kasę, żeby go kupić, to nie był już dostępny ;(((
OdpowiedzUsuń