Obserwatorzy

sobota, 31 stycznia 2015

Oszukany holoś

Miss Sporty jakiś czas temu uraczyło nas pięknymi fotkami lakierów holograficznych, które miały się ukazać. Blogosfera zahuczała. Mnóstwo Lakieromaniaczek (w tym K.O.T.) napaliło się na te lakiery.
Poleciałam do drogerii i... zbaraniałam. To co na widziałam na zdjęciach nijak się miało do rzeczywistości. Mimo to kupiłam dwa odcienie i postanowiłam je wypróbować.
Nr3o (jeśli to faktycznie właściwa numeracja) to malinowa żelkowa baza wypełniona różowo-srebrnym pyłkiem. W niej pływa mnóstwo holograficznych piegów. Pędzlek dość wygodny i choć w moim egzemplarzy troszkę krzywo przycięty, to manewruje się nim dość łatwo.
Emalia nie smuży, jeśli nie będziemy nakładać cieniuteńkich warstw. Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Na zdjęciach widoczne końcówki - w rzeczywistości ich nie widać.
Schnięcia nie sprawdzałam, nałożyłam wysuszacz.
Ogólnie lakier nie wygląda źle, jednak wg mnie nie zasługuje na miano holograficznego.
Dobrze się w nim czuję i uważam, że świetnie nadaje się do noszenia solo ale jeszcze lepiej wygląda jako tło pod zdobienia.
Miss Sporty ma ogromnego minusa za mijanie się z prawdą.
Jeszcze nie spotkałam się z tak BARDZO przekłamanymi zdjęciami!
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
2 warstw Miss Sporty Funtasy Holographic Effect nr3o
1 warstwa Poshe

Buziaki!

piątek, 30 stycznia 2015

Tapeta

Jednak radocha ze stemplowania zdecydowanie nie odpuszcza.
A takie misterne wzorki to coś co bardzo mi się podoba.
Na paznokciach wylądował Golden Rose Rich Color nr125, który wygląda jak bardzo ciemny szary z kroplą zieleni. Na to wzorek odbity złotym Barry M. i VOILA!
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Golden Rose Rich Color nr125
Wzorek:
Płytka:
BP-05
Lakier:
Barry M. Foil Effect nr32o
1 warstwa Poshe

czwartek, 29 stycznia 2015

Wężyk

Srebrny Dropsik dostał zdobienie, do którego nie byłam przekonana. Niestety brak czasu nie pozwolił mi na bardziej wymyślne zdobienia.
Użyłam:
Tło:
MIYO Mini Drops nr13
Wzorek:
Płytka:
XY17
Lakier:
Colour Alike nr495 "maltanka"
1 warstwa Poshe

Buziaki!

środa, 28 stycznia 2015

MIYOwe ŚRODY part7o

Jakie było moje zaskoczenie, kiedy w Netto trafiłam na dropsiki.
Myślałam, że to bezimienny mix. W domu odkryłam, że owszem, nazw nie mają, ale numerki tak.
Trafiły mi się jedne z pierwszych kolorków. Najmniejsza cyferka to 2! :D
Dziś jednak na tapecie nie 2 a 13.
Średniej tonacji metaliczna szarość. Pędzelek wygodny, równiutko przycięty, więc manewrowanie przy skórkach nie sprawia problemów. Inaczej jest z kryciem. Emalia przy pierwszej warstwie bardzo smuży. Do tego poprawki robią straszny bajzel - pędzelek "rozdziera" cieniutką warstwę lakieru.
Jednak druga średniej grubości działa istne cuda i pokrywa płytkę w 1oo%
Bąbelki na szczęście się nie pojawiły.
Schnięcia nie sprawdzałam - użyłam wysuszacza.
Na tym metaliku widać pociągnięcia pędzelka, które częsciowo znikają pod top coatem.
Co tu dużo mówić? Jest piękny. A przy panującej aurze wprost idealny!
Ja nazwałabym go "thunder" albo "storm" a Wy?
Na zdjęciach wyszedł jaśniejszy niż w rzeczywistości. Postanowiłam obrobić go w programie graficznym, żeby jak najbardziej przypominał oryginał.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy MIYO Mini Drops nr2
1 warstwa Poshe

Buziaki!

wtorek, 27 stycznia 2015

Dżungla?

Na paznokciach trochę słońca :)
Gradient wyszedł mi bardzo ładnie (tak nieskromnie napiszę). Do tego płytka z listkami od BPS i jest cudnie.
Bosz, nie przestaję się zachwycać połączeniem cieniowania ze stemplami.
A może chciałybyście zobaczyć jakieś konkretne połączenie kolorystyczne?
 Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Bell Air Flow Lotus Effect nr58 (numeracja z Biedronki)
Gradient:
Bell Air Flow Lotus Effect nr58
Golden Rose Rich Color nr19
1 warstwa Poshe
Wzorki:
Płytka:
BP-19
Lakier:
Indigo "black"
1 warstwa Poshe

Buziaki!