Pędzelek w porząsiu, wygodnie się nim maluje. Pierwsza warstwa troszkę smuży ale druga wszystko wyrównuje. Pełne krycie osiągniemy po 2 warstwach. Nie zauważyłam bąbelków. Schnięcia nie sprawdzałam - nałożyłam wysuszacz.
Fantastyczny kolorek, jeśli lubicie zielenie :) Nie mogę uwierzyć, że musiał swoje odstać, bo jest śliczny :)
UWAGA!!!!
Strasznie farbuje płytkę. Czegoś takiego dawno nie widziałam. Aż mnie zatkało, kiedy zobaczyłam totalnie żółte paznokcie.
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
Użyłam:
UWAGA!!!!
Strasznie farbuje płytkę. Czegoś takiego dawno nie widziałam. Aż mnie zatkało, kiedy zobaczyłam totalnie żółte paznokcie.
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
.JPG){kind=icon}
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Silcare The Garden of Colour nr73
1 warstwa Poshe
Buziaki!
Mocno świeży kolor jak na obecną aurę, ale to dobrze - trzeba sobie jakoś dzień rozweselać, a patrząc na takie paznokcie zaraz po zerknięciu za okno od razu uśmiech na twarzy :]
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny kolor, u mnie też w tym tygodniu na paznokciach gościł zielony :) Zielone lakiery muszą mieć jakiś felerny składnik - moją płytkę tak załatwił OPI Front Lawn :(
OdpowiedzUsuńtak, coś w sobie mają. W sumie zieleń wychodzi z połączenia żółtego i niebieskiego i pewnie dlatego płytka jest żółta :(
Usuńjednak nie zmienia to faktu, że człowiek strasznie się denerwuje po zmyciu paznokci :/
Tak intensywny, wręcz neonowy kolor i bez jakiegokolwiek podkładu żeby wydobyć odcień? Magia! :D
OdpowiedzUsuńno faktycznie ma coś z neona :)
Usuńzawsze mam problem z zielenią i żółcią. ostatnio żółty Essence tak mnie urządził, że paznokcie po zmyciu kolorem nie odbiegały temu, który miałam wcześniej na paznokciach :D świetny ten zielony, jak dla mnie idealny na wiosnę, zimą jakoś nie mogę nosić takich odcieni, bo zaraz zmywam ;)
OdpowiedzUsuńwow, to faktycznie dał czadu ten Essence O.o
UsuńZielony Silcare tak zafarbował mi płytkę, że nawet szorowanie pastą wybielającą nie dało efektu. Ani delikatne polerowanie (nie mogłam za mocno mam cienkie paznokcie) :(
Kolor jest boski i zdziwiło mnie tak dobre krycie! Niby przestraszyła mnie informacja o barwieniu paznokci, ale w sumie ja od paru miesięcy nie potrafię zwalczyć żółci u siebie na płytce, więc co mi tam xD
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuń