Skoro zieleń jesienna to listki musiały się pojawić.
Miałam zamiar wystemplować paznokcie kilkoma rodzajami listków ale z tym jednym tak mi się spodobało, że zostało. :)
Użyłam: Tło:
Douglas Absolute Nails nr14 "glamorous" Płytka:
F Lakier:
Barry M. nr32o "foil effect"
1 warstwa Poshe
I bardzo dobrze, czasem mniej znaczy więcej ;) Ja często mam problem z powstrzymaniem się od nadmiernego zdobienia, często wydaje mi się, że wszystkiego jest za mało. Pomimo, że nie do końca pasuje mi ta ciemna zieleń - przez jej wykończenie - ale listki dodają takiego uroku, że i tak manicure bardzo mi sie podoba :)
Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze. Motywują mnie one do dalszej zabawy. Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba. Pozdrawiam
Bardzo ladnie i delikatnie.
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać :]
Usuńładniutkie te listeczki :) chociaż nie wiem czy jakby kolorki były na odwrót to by nie wyglądało to lepiej ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, czasem mniej znaczy więcej ;) Ja często mam problem z powstrzymaniem się od nadmiernego zdobienia, często wydaje mi się, że wszystkiego jest za mało. Pomimo, że nie do końca pasuje mi ta ciemna zieleń - przez jej wykończenie - ale listki dodają takiego uroku, że i tak manicure bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Czasem mniej znaczy lepiej, tak jak w tym przypadku ;)
OdpowiedzUsuńoj jakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Takie minimalistyczne zdobienie ma sporo uroku!
OdpowiedzUsuń