Kolor szary, taki średniak. Ani jasny ani ciemny. Taki w sam raz :) Wykończenie piaskowe matowe.
Pędzelek jest cudowny, mięciutki, miotełka która bardzo ładnie rozprowadza lakier. Uwielbiam :D
Krycie osiągniemy już po 1 ja jednak już z rozpędu i dla pewności nałożyłam 2. Schnie w bardzo zadowalającym tempie. Faktura jest wyraźnie widoczna i wyczuwalna. Chropowata ale nie ostra.
Bardzo lubię ten lakier, jest po prostu świetny. A w jesienny klimat wpasowuje się idealnie :D
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
2 warstwy Ados Texture Effect nr03
Buziaki!
Ciekawa tekstura ;) ale bardzo nie lubię zmywać takich lakierów. .. brrr
OdpowiedzUsuńLubię te piaski Adosa ;) tylko jakoś o nich ostatnio zapomniałam
OdpowiedzUsuńJa mam biały z tej serii i tez bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też, ja też! :)
UsuńCiekawa, plastikowa szarość. Nie mam żadnych piasków od Adosa i wielkiej miłości do nich nie czuję, ale ta szarość doskonale wpasowuje się w jesienne trendy. Chyba potrzebuję takiego koloru w wersji kremowej :)
OdpowiedzUsuńMam jeden z tych piasków i też go uwielbiam. Szkoda, że już nie widzę ich u siebie bo z chęcią bym zakupiła jeszcze jakiś :)
OdpowiedzUsuń