Dopiero jak się podniósł szum, to mnie olśniło.
Dane techniczne:
Firma: Editt Cosmetics
Numer/Nazwa: 2/-
Pojemność: 6ml
Cena: 4,-
Data ważności: 06/2014
Opakowanie: szklana buteleczka z czarną zakrętką
Pędzelek: krótki, średniej szerokości
Konsystencja: rzadka choć dobra
Naszukałam się dziada, że strach, ale skoro teraz są w modzie to machnę recenzję i będzie z głowy :)
Ma to to kolor lekko zgniłej zieleni.
koszmarne krycie. Po dwóch warstwach, które nakłada się bardzo nierównomiernie, jest wciąż źle.
Wkurzyłam się i nałożyłam 3 grubszą (tyle widać na zdjęciach) a tu się okazuje, że przydałaby się i czwarta a pewnie i piąta.
Lakier wysycha do półmatu ale długo pozostaje plastyczny, dlatego pociągnęłam go Poshe.
Co do zmian koloru, mam nadzieję, że troszkę widać na zdjęciach (ave! dłuższe końcówki).
prawa dłoń/flash |
prawa dłoń/flash/widać jak nierównomiernie pokrywa płytkę |
prawa dłoń/flash/dłonie w niczym nie moczone :) efekt na sucho |
lewa dłoń/flash/zabijcie ale nie pamiętam, czy tu przypadkiem nie ma dwóch warstw (na wskazującym 3) |
Zobaczę go w świetle dziennym i wtedy dokładniej dam znać, póki co słabe i nierównomierne krycie bardzo źle o nim świadczy.
Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
3 warstwy Editt Cosmetics Thermo Color Change nr2
1 warstwa Poshe
EDIT:
Kolor faktycznie się zmienia O.o
Tylko teraz nie pamiętam, czy przy zimnych dłoniach jest ciemnozielony czy przy ciepłych -.-'
Ale faktycznie, różnica jest i to bardzo zauważalna :)
Kolor bardzo przyjemny :) Jednak te warstwy mi się już nie podobają :) Żaden lakier nie pobije chyba tego, który pokazała Daria na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńja nie byłam ciekawa tych lakierów, ale jest ich coraz więcej, więc siłą rzeczy chcę to MIEĆ tylko, że z tą firmą to ja mam akurat złe wspomnienia >.< kolor i efekt fajowski, nie ma to tamto :)
OdpowiedzUsuńJa nigdzie nie mogę takich dostać. Gdzie wy dziewczyny dorwałyście te lakiery, bo mnie strasznie ciekawią. A cena bardzo kusząca
OdpowiedzUsuńtego akurat znalazłam w sklepie po 2 zł "i nie tylko" :)
UsuńKolor prezentuje się sympatycznie, jedyny minus to te warstwy, jak dobrze naliczyłam to 5 :/ Słyszałam u kosmetyczki o tych lakierach i odradzała mi kolor różowy przechodzący w fiolet, efekt podobno jest sinych paznokci
OdpowiedzUsuńefekt daje nawet fajny :)
OdpowiedzUsuńEfekt tak.. ale te warstwy mnie przerażają:D w sumie może jakby codziennie jedną domalować, to na koniec tygodnia będzie tak jak powinno:P
Usuńna fotkach wygląda cudownie :) ale ilość warstw niestety mnie od niego odpycha skutecznie :P
OdpowiedzUsuńja też mam mieszane uczucia :/
OdpowiedzUsuńKolor super
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam :P
OdpowiedzUsuń