Jak się cieszę, że w końcu ten projekt się zaczął! Wreszcie mam motywację, żeby wysilić mózgownicę i zmalować coś więcej niż tylko bazowy kolor. Oczywiście już marudziłam na blogu, że kiedy patrzę na swoje króciaki, odechciewa mnie się czegokolwiek, z tą drobną różnicą, że gołe króciaki to zdecydowanie gorsza opcja :/
Tydzień 1 to tydzień koloru czerwonego. Kolor bardzo lubię - to ogień, który jest moim żywiołem. Jest ciepły, ostry i rzuca się w oczy.
Nie lubię go tylko na paznokciach, bo moim zdaniem postarza dłonie.
Oczywiście mam kilka odcieni, które są wyjątkiem a samych czerwonych lakierów posiadam zaskakująco dużo O.o
Zdobienie, które chcę pokazać, jest totalnie i bezczelnie zgapione od Zu, mam nadzieję, kochana, że się nie gniewasz?
Troszeczkę próbowałam je zmodyfikować. Co wyszło? Ano to:
prawa dłoń/światło naturalne/zachmurzone |
czy choć troszkę widać, że to miały być trójkąty? |
Kciuk został pomalowany tak samo jak serdeczny, czyli trójkąt na końcówce paznokcia, ALE oczywiście dobrą godzinę po pomalowaniu postanowiłam zrobić sobie kolację i przytrzasnęłam palec drzwiami lodówki zdzierając kazał lakieru ze środka >:/ Owszem, udało mnie się ten kawałek wyprostować i zakryć dziurę, ale do zdjęć już się nie nadawał :/
P.S. palec cały ^^
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Golden Rose Rich Color nr24
Trójkąty:
Gloden Rose Jolly Jewels nr116
Narzędzia:
tasiemka
pędzelek (bo kawałeczki tasiemki w kilku miejscach zostały i musiałam zamalować >.<)
Całość pokryta Poshe
Moja pierwsza przygoda ze zdobieniem z taśmy.
Ujdzie?
Buziaczki!
P.S.S.
Osobiście jestem ogromną fanką Ani! z bloga Color Forever, bo jak wiecie, mam świra na punkcie migdałów, ale też Ania jest dla mnie MISTRZEM jeśli chodzi o precyzyjne malowanie koło skórek - za każdym razem nie mogę wyjść z podziwu.
Dlatego sama się wzięłam za ćwiczenie precyzji i słowo daję! Prawa dłoń wyszła mnie prawie idealnie!
Ale potem poszło zdobienie i to ono się powylewało :(
Ale to oznacza, że da się, więc będę ćwiczyć, chcę takie ładne łuki malować jak Ania :D (pozdrawiam!)
ale jojczysz :P fajne te pazurki Ci wyszły!! a Ania jest świetna *_* :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) nooo :D
UsuńTe trójkąty trochę mi się zlały z czerwienią ale ten wzór jest genialny! :D Też muszę zgapić od Was xD
OdpowiedzUsuńCzerwień zawsze jest piękna, fajny pomysł na zdobienie :)
OdpowiedzUsuńFajne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńPiękne ! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jolly jewels :)
fajnie się wszystko prezentuje :)
OdpowiedzUsuńpiękne trójkąty, wyglądają bardzo delikatnie. ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że palec cały ;)
OdpowiedzUsuńFajny ten mani :)
Dalej się zachwycam Twoimi pazurkami! :)
OdpowiedzUsuńI zdobienie też Ci piękne wyszło, bo takie uroczo dyskretne ;)
pięknie wyszło! :) również podziwiam prace Ani... są świetne.. ale co Ty chcesz od siebie, to nie wiem;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńsuper to zdobienie :)
OdpowiedzUsuńbardzo dokładne i precyzyjne :)
obserwuję :)
A ja sobie myślę skąd taki ruch na blogu mam :D:D strasznie mi miło :* fajnie, że kogoś do czegokolwiek zmotywowałam :)
OdpowiedzUsuńa zdobienie bardzo fajne, widzę trójkąty, do tego uwielbiam czerwień brokaty więc... :)
u mnie czerwień też połączona z tym dżej dżejem :) bardzo fajnie ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo subtelne :D
OdpowiedzUsuńCzerwono i soczyście :D Ja tam nie lubię czerwieni więc uciekłam od tego ^^
OdpowiedzUsuńŁooo, serio Ania ma piękne paznokcie!!
Śliczne paznokietki!
OdpowiedzUsuńogień to i mój żywioł i pewnie dlatego też uwielbiam ten kolor :D super wyglądają te trójkąty :D dobrze, że palec cały ;D
OdpowiedzUsuńSuper wyszło!
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdobienie ;)
OdpowiedzUsuń