Dlatego spełniam życzenie i na tapecie ląduje żarówa od Silcare.
Dane techniczne:
Firma/Seria: Silcare/Lovely Colour
Numer/Nazwa: 50 (?)/-
Pojemność: nie podano, ale buteleczka ma identyczny kształt i gabaryty jak te z The Garden of Colour (15ml)
Cena: 3,- (wyprzedaż ze względu na nietypowe buteleczki)
Krycie: 4 warstwy bez białego podkładu, na białym podkładzie - 2 warstwy
Opakowanie: szklana pękata buteleczka ze srebrną zakrętką
Pędzelek: średniej długości i grubości
Konsystencja: bardzo dobra
Takiej totalnej "jebutnej" (przepraszam za wyrażenie ale aż się prosi)żarówy brakowało w moich zbiorach.
Mam żółtego neona ale jest shimmerem i owszem, daje po oczach, ale chciałam kremowy zakreślacz.
No i mam :)
Zrobiłam od razu małe porównanie i na mały paznokieć nie nakładałam białego lakieru jako bazy.
Lakier całkiem nieźle się rozprowadza. Pędzelek wygodny.
Emalia wysycha do satyny.
Lakier nakładany grubymi warstwami mocno bąbelkuje i dlatego na małym paznokciu mam bąbelkowe sandwich >.<
Mało tego! Poshe i SH Insta-Dri również nie chcą współpracować i bąblują niesamowicie! :/
No nie wiem co się dzieje, ale bąbelki to już niestety u mnie norma :(
Z racji tego, że warstw jest wiele i to grubych (bo ja nie umiem kłaść cienkich) musiałam użyć wysuszacza - inaczej nie wyschłoby mi do końca świata ^^
Biały podkład zdecydowanie potrzebny - podbija żarówiastość lakieru :) którego dziwnym trafem nie udało mi się uwiecznić ;_;
Lakier troszkę ciężki w obsłudze, ale efekt jest tego wart. Zresztą, większość neonów tak ma, prawda? :)
Teraz widzę, że wszystko jest bardzo grube :( Jak znajdę chwilkę czasu to spróbuję nakładać cieńsze warstwy, może ładniej wyjdzie i bez bąbli? :)
prawa dłoń./światło naturalne |
mały - bez białej bazy, reszta z białą bazą |
Postanowiłam troszeczkę urozmaicić tę żółtą breję ^^
Zmalowałam panterkę - to moja najpierwsiejsza w życiu panterka, dlatego proszę o wyrozumiałość :)
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
1 warstwa Douglas Absolute Nails nr32 "white beach"
2 warstwy Silcare Lovely Colour nr50 (?)
1 warstwa Poshe
Mały palec:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
4 warstwy Silcare Lovely Colour nr50 (?)
1 warstwa Poshe
Panterka:
Safari "B" (pomarańczowy)
Golden Rose Rich Color nr35
Narzędzia:
sondy
I jak Wam się podoba ten żarówiasty neon? A panterka?
Ja jestem zadowolona :)
podobają mi się neonki u kogoś, ale na moich pazurkach nie goszczą zbyt często. w połączeniu z motywem panterki wyglądają świetnie. :D
OdpowiedzUsuńpanterka = <3 :D
OdpowiedzUsuńSuper zdobienie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńświetny neon, bardzo fajnie wygląda z panterką :)
OdpowiedzUsuńCiapki mi się podobają... ale lakier nie bardzo, bo to neon. A ja neonów nie nosze... za stara jestem :p
OdpowiedzUsuńcudny jest! ;] a panterka super
OdpowiedzUsuńCudowny neon, daje po oczach! A panterka wyszła naprawdę uroczo :)
OdpowiedzUsuńale kolor, a z tą panterką ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żarówiasty żółty :) też mam taki kolor, ostatnio zaraziłam manią na neony moją koleżankę - też sobie taki kupi :D
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam, że bąbelki tworzą się, jeśli nakłada sie lakier w złym tempie. Np. poprzednia warstwa jeszcze nie wyschła do końca i jest częściowo zastygnięta, przez co nie do końca się scala z następną i łapie powietrze. Taki niedoschnięty lakier jest gęsty i nie rozlewa się na tyle szybko, żeby powietrze uciekło zanim zastygnie. podobnie, gdy nakłada się coś szybkoschnącego i nie maluje się całej powierzchni za jednym zamoczeniem pędzelka w buteleczce. jeżeli jest częściowo pomalowany paznokieć i robimi mini przerwe na nabranie następnej porcji lakieru na pędzelek, to lakier na paznokciu już zastyga i może bąbelkować. Może to od tego?
Mi najczęściej lakier bąbelkuje, jeżeli mam już stary, gęstniejący top. zazwyczaj pomaga dolanie solidnej porcji rozcieńczalnika - ale nie kilka kropel, tylko dużo więcej. rzadkie lakiery sprawiają mniej problemów ;)
faktycznie możesz mieć rację, dość szybko nakładałam po sobie te warstwy :(
Usuńpanterka jest śliczna :)<3
OdpowiedzUsuńcudaśny jest ten żółty :D i super wygląda z panterką :D
OdpowiedzUsuńja ostatnio też mam problem z bąblami, może to przez pogodę?
Ładny żywy kolor, w połączeniu z panterką świetnie się prezentuję :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej mi się podoba z panterką. bo takto to zarowa jak kazda inna, a z panterką? pięknie :)
OdpowiedzUsuńulubione połączenie kolorków <3
OdpowiedzUsuńJa widzę, że jest mocna żarówa! :) Fajny na kończące się już (niestety) lato! No i panterka fajna;) Taka drobniutka i delikatna. Jak na 1 raz wyszło super :P
OdpowiedzUsuńale daje po oczach:D z panterką wygląda prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńżarówa fajna, tylko faktycznie widać, że trochę grubo wszystko wyszło :(
OdpowiedzUsuńa panterka wyszła bardzo fajna!
Neon świetny i panterka tak samo :D
OdpowiedzUsuńCo do bąbelków to niestety zupełnie nie wiem jak temu zapobiec.
A co do neonów to te z allepaznokcie całkiem fajnie kryją :) nie potrzebują białej bazy aby ładnie pokryć paznokcie :)
Jak dla mnie neony - trzy razy nie :<
OdpowiedzUsuńAle z tą panterką wygląda całkiem fajnie :)
panterkowy debiut uważam za jak najbardziej udany. za to ten żółciak mnie nie powala. przede wszystkim potrzebną ilością warstw
OdpowiedzUsuńfaktycznie żarówiasty, aż oczy bolą jak się za długo patrzy :P
OdpowiedzUsuńNo pantera wyszła jak nic :) Ja ostatnio zmalowałam podobne mani- dodałam tylko gradient, ale pantarka nawet w połowie nie wyszła mi tak jak tobie ^^ A neon... no jak neon- one same w sobie są ciekawe :)
OdpowiedzUsuńAle oczojebny :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda z panterką :)