Obserwatorzy

środa, 21 sierpnia 2013

MIYOwe ŚRODY part 21


Dziś MIYOwa ŚRODA, więc na paznokciach ląduje kolejny dropsik :D

Dane techniczne:

Firma/Seria: Pierre Rene/MIYO Mini Drops
Numer/Nazwa: 114/mango
Pojemność: 8ml
Cena: 3.99,-
Krycie: 2 warstwy
Opakowanie: szklana urocza i zgrabna buteleczka z czarną zakrętką
Pędzelek: średniej długości i grubości
Konsystencja: bardzo dobra

Kolor lekko zgniłej zieleni, kremowy bez dodatków. Kolejny lakier, którego nazwa zaskakuje. I tak jak Heaven wg Pierre Rene jest zielone, tak mango również. Aż musiałam sobie wygooglować, żeby to sprawdzić ^^
Pędzelkiem dobrze się operuje i ładnie nabiera lakier.
Pierwsza cienka warstwa smuży. Swoją drogą, zawsze mam problemy z określeniem, jaka warstwa jest cienka a jaka już gruba? Cienkie zawsze mi smużą. I nakładam kolejną cienką i wciąż są prześwity!
I tym sposobem mango mam 3 cienkie warstwy, czym jestem zniesmaczona, bo posypią się komentarze, że "fajny ale szkoda, że tyle warstw". Następnym razem dam po prostu dwie średnie i będzie cacy.
Lakier jest mega! Kolor bardzo mój, świetnie się w nim czuję i mam straszną ochotę coś na nim zmalować.
Nie wiem jednak, w jakim stanie wytrwa do "po pracy".
prawa dłoń/światło naturalne





Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
3 warstwy cienkie MIYO Mini Drops nr114 "mango"
1 warstwa Poshe


Co sądzicie o tym "mango"?

Buziolki!

 Kochane! PROSZĘ O GŁOSY NA KOLEJNY LAKIER!!! (focię można powiększyć)

18 komentarzy:

  1. takie to mango jak z koziej dupy trąba :) tyle mam do powiedzenia w kwestii nazewnictwa :) ale lakier polubiłam :)
    119?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie to żółty, nie zielony. w każdym bądź razie ciekawy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też zazwyczaj mam prześwity przy cienkich warstwach. :) Pierwszą co prawda praktycznie zawsze nakładam cienką, ale potem przykrywam grubą drugą i jest ok. :D

    A lakier ma przepiękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie wygląda ale kolor trudny do określenia. Nooo z mango to on nie ma nic prócz nazwy :D Mi ciężko byłoby go dopasować do chodzenia na co dzień - ale wart uwagi i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja sama posiadam nr 120 i 126, ale z chęcią zobaczyłabym 109 i 119, bo zastanawiałam się nad ich zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor ciekawy, ale zdecydowanie nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wytrwale glosuję na 120 :D
    A ten kolor jest prześliczy. No i nic nie szkodzi, że 3 warstwy skoro są cienkie. Nic strasznego jeśli syzbko schną :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny kolor :)
    następny może 100? albo 119?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładna ta zieleń :)
    Jako następny głosuję na 102 :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny kolor, lubię takie :D
    119 albo 111 teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, kolor jest mega, naprawdę piękny i bardzo intensywny :) Oby miał dobrą trwałość, pewnie się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiedzialabym, że to raczej limonka, a nie mango :D Mam bardzo podobny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem tak: Ale jestem fajny i szalony! Lubię takie dziwne kolory, ale one nie u wszystkich wyglądają korzystnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny takiego koloru mi brakuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. hmm chyba nie nazwałabym go mango :D sama bym się na niego raczej nie skusiła, kolor chyba nie jest z tych moich :)
    a zagłosuję na 120 :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny kolorek, fajnie byłoby zobaczyć 108 i 111

    OdpowiedzUsuń
  17. Zamówiłam swoje pierwsze MIYOski :D przesyłka dojdzie do mnie niestety najwcześniej za dwa tygodnie, ale ważne, że będzie (i że już jest opłacona, bo niedługo mi się pewnie znowu wypłata skończy). W każdym razie kupiłam je, bo tak kusisz tymi MIYOwymi środami i bo zobaczyłam u jamapi że nr 104 pachnie kokosem! Muszę mieć kokos! Wiem, że jeszcze inne pachną i jest malina i bez <3 tylko nie wiem jakie to numerki... Obstawiam, że 103 to malina, a 102 to bez i takie w ciemno zamówiłam, ale czy mogłabyś przy najbliższej okazji to sprawdzić? Szczególnie ten bez mnie interesje, muszę go mieć! <3 :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam