I się nie myliło. Do domu wróciło ze mną 17(!!!) śliczniutkich maleństw. :D
mam słabość do tych małych buteleczek ^^ |
kółko graniaste odgapione od 13door -> STĄD |
tęczowo :3 |
1o9 "sun kiss"
126 "destination"
1o8 "chic"
132 "let's dance"
1o2 "decadence"
1o3 "funky"
12o "lil girl"
1o5 "meditation"
11o "doly dress"
123 "flamingo"
129 "masterly pink"
128 "aqua"
1o6 "blue fish"
116 "siesta"
119 "topaz"
111 "green apple"
114 "mango"
Prawda, że są urocze?
Jak ich nie kochać?!
TERAZ to dopiero K.O.T. jest happy! :3
Ale ślicznie ta tęcza wygląda, aż się oczy świecą ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, jak skończy się mój wakacyjny ban na zakup lakierów to muszę też się wybrać do netto, aż wstyd, że jeszcze żadnego MIYO nie mam. Strasznie chciałabym kolor "porcelaine", myślisz, że jeszcze dostanę? Hehe pewnie na tym jednym się nie skończy :D
musisz poszukać, choć on jest ze starszej kolekcji a z tego co mnie wiadomo, w Netto króluje najnowsza
OdpowiedzUsuńale dla chcącego nic trudnego :)
Dlaczego nie ma u mnie netto? :( ten kolor Funky strasznie mnie intryguje, wygląda ślicznie
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki! U mnie niestety nie ma netto :<
OdpowiedzUsuńo jejku, teraz MIYOwe środy będą trwały w nieskończoność;p
OdpowiedzUsuńJa nigdzie nie mogę spotkać ich stacjonarnie, mam dwa, które wygrałam w rozdaniu i na tym się kończy:(
Te "prosiaczkowe róże" najbardziej mi się podobają:)
17?? Szaleństwo! :D
OdpowiedzUsuńAle jakie one ładne.... a ja nie mam ani jednej takiej buteleczki :(
hahahaa, uwielbiam to twoje zamiłowanie do miyo :D
OdpowiedzUsuńPowiem tylko tyle - jesteś szalona! :D
OdpowiedzUsuńJakie cuuuuuda <3
OdpowiedzUsuńDlaczego ja nie mam w mieście Netto ;( Dlaczegoooooooooooo!!!?!?!
OdpowiedzUsuńja wczoraj skromnie- tylko 4 sztuki wzięłam, pudło przebrane :/ muszę znaleźć nowe źródło :) blue fish mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńO matko...! Dobrze, że w mojej okolicy nie ma Netto, bo pewnie skończyłabym tak samo ;D
OdpowiedzUsuńhehe normalna to nie jesteś, ale chyba wszystkie lakieromaniaczki tak mają ;] super kolory! dobrze, że nie mam netto blisko, a te lakiery u mnie dostępne w bardzo ubogiej gamie kolorystycznej
OdpowiedzUsuńZaszalałaś!! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki :) Możesz mi powiedzieć jaka była ich cena? :D U mnie mają być w drogerii za 2,40 i się zastanawiam czy się opłaca kupić większą ilość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńza 2.40??!
Usuńbierz i na nic się nie oglądaj!
ja za swoje płaciłam 3.99
Poszalałas ;D
OdpowiedzUsuńale śliczności! :)
OdpowiedzUsuńMeditation i lets dance i żółtek i siesta... e wszystkie chcę!
ile dobrego <3
OdpowiedzUsuń17??? Szalona!!!:) świetne kolorki:D
OdpowiedzUsuń17? nieźle :D ale się nie dziwię że je kupiłaś, bo wszystkie są śliczne ;)
OdpowiedzUsuńAż 17? A to czasem nie uzależnienie już jest? xD Zabiorę je żeby Ci pomóc w uzależnieniu, o! :D
OdpowiedzUsuńtak, to uzależnienie - nieuleczalne i z tendencją do pogłębiania się
Usuńi wiesz co? to zdecydowanie najlepsze moje uzależnienie ever ^^
są bardzo urocze :D wydajesz chyba fortunę na te miyo :D
OdpowiedzUsuńKochana Kobieto!!!! ja dziś wyszłam z 8 buteleczkami i jedyne, czego pragnęłam, to przeczytać, że ktoś wziął więcej ;D;D
OdpowiedzUsuń^^ he he
Usuń