Obserwatorzy

sobota, 18 sierpnia 2012

Bo mi się przyśniło

Autentycznie przyśniło mi się, że muszę mieć paznokcie koralowe.
Mam całkiem przeze mnie lubiany tani lakier w takim ładnym kolorku.
Niestety trzeba conaj mniej dwóch grubszych warstw do pełnego krycia a to koszmarnie wydłuża jego schnięcie.
Ja zadowoliłam się jedną warstwą i na nią nałożyłam wzorki stempelkowe.
Niestety nie posiadam żadnych lakierów do tego typu zdobień więc jest słabo.
Nie dość, że biały wyszedł bladziutki, to jeszcze machnęłam go topem, który zrobił go różowego!
Nic to, zobaczymy jak jutro wyjdzie na zdjęciach. Dziś jest już za ciemno.

Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
1 warstwa LM nr101
Do wzorków:
Manhattan Quick Dry nr11A (biały)
Essence colour&go nr55 "Let's get lost" (niebieski)
Blaszki BM:
nr12 (kwiatuszki)
nr09 (motylek)
1 warstwa Essence gel-look

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam