Obserwatorzy

wtorek, 5 lutego 2013

Golden Rose Jolly Jewels 1o6

Dane techniczne: 

Numer/Nazwa: 1o6/-
Pojemność: 10.8ml
Cena: 11.6o,-
Data ważności: 8 miesięcy od otwarcia
Opakowanie: szklana prostokątna buteleczka z czarną plastikową zakrętką
Pędzelek: dość długi i szeroki - wygodny
Konsystencja: luźna jak na brokatową


Lakier to bezbarwna baza z masą zatopionych w niej maleńkich zielonych i złotych kwadracików i ciut większych fioletowych sześciokątów.

Bardzo ciekawe połączenie kolorystyczne.
Nie powala na kolana jak poprzednik, ale jest też zupełnie inny.
Przyznam szczerze, że zobaczyłam go na którymś blogu, spodobał mi się i zamówiłam.
Później czekał na swoją kolej i kiedy go wyciągnęłam, pomyślałam, dlaczego go wzięłam?
Ale w pracy znów go polubiłam.
Ot, sama za sobą nie nadążam... :/
To taki mój mały ekscentryk :)




prawa dłoń/światło naturalne/2 warstwy
Niestety, malowałam paznokcie w nocy, więc nie miałam szans zrobić zdjęć 1 warstwie. :(

Użyłam:
1 warstwa (gruuba) bazy Essence Peel Off
2 warstwy Golden Rose Jolly Jewels nr1o6
1 warstwa szybkoschnącego China Glaze

13 komentarzy:

  1. bardzo lubię ten lakier, właśnie mam go na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jednak średnio się z nim czułam ale i tak nie oddam :P

      Usuń
  2. było już Lazurowe Wybrzeże, przyszedł czas na Syrenkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu akurat "Synenka"? Mnie się kojarzy z klownem, znaczy pajacem )

      Usuń
  3. ale masz śliczne paznokcie o jaaaaaaaaa!
    + Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się podoba :) Chyba się skuszę na któryś z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej. :) Z racji, iż bierzesz udział w konkursach, pragnę Cię zaprosić na moje rozdanie. Do wygrania m.in. kosmetyki Miyo: http://kkamilaa.blogspot.com/2013/01/urodzinowy-giveaway.html Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz śliczne pazurki :)
    Lakier również bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. prześliczne !!! przepiękne !!!! przecudne !!!! wielbiam takie lakiery :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam