Jak się ucieszyłam, kiedy dorwałam paczuszkę :)
Znalazłam przemiły liścik:
I niespodziankę!
Chciałam te lakiery, ale jakoś tak przed szafą sie rozmyśliłam. Czyżby przeczucie?
Panno Marchewko, idealny strzał w 10! Dziękuję! :D
A do tego naklejki. Moje ulubione połączenie black&white :)
Nigdy ich nie próbowałam, więc jestem szalenie podekscytowana (choć mam dystans, bo wiele o takich naklejkach słyszałam).
Jestem pod wrażeniem, jak doskonale w mój gust trafiła Panna Marchewka.
Jeszcze raz ślicznie dziękuję za fantastyczny konkurs i nagrody :*
no,no gratuluję :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń:) gratulacje! świetne nagrody i przeuroczy liścik.
OdpowiedzUsuńteż czekam na prezentacje :)
będzie będzie, po ponurej Sally chcę spróbować tych benzynek :D
UsuńŚwietne nagrody :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ^^
UsuńCieszę się że paczka doszła i się spodobała :) Heh- a lakiery wybrałam z myślą o kameleonie- one tak magicznie zmieniają kolor- w sklepie wydawały się całkowicie inne niż gdy oglądałam je w domu :) czekam na posta z ich udziałem :)
OdpowiedzUsuńTak teraz patrzę na ten liścik i mam wrażenie że napisała go osoba w podstawówce a nie w wieku 23 lat heh :D
Usuń