Od wczoraj robię ćwiczenia na nogi.
Zestaw składa się z przysiadów, wypadów, pajacyków itp. itd.
I mam potworne zakwasy!
Boli mnie pupa, uda, łydki... najgorzej jest mi siadać...
ale mam nadzieję, że szybko się ich pozbędę, a do tego trochę nadbuduję mięśnie nóg. :)
Jeszcze się rozglądam za ciekawymi ćwiczeniami na pupę.
W końcu trzeba się wziąć za siebie - lato tuż tuż. :P
A te ćwiczenia wykonuję.
Znalezione w internecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam