Dziś odebrałam dwie paczuszki i tym samym wykreśliłam 3 pozycje ze skromnej chciejlisty :)
No to się chwalę :)
(mój biedny portfel stał się anorektykiem :( )
Top Coat Poshe z miniaturką |
takie to to pyci pyci >.< |
boski "Running in circles" |
3 cuda od Color Alike |
holoś<3/holoś<3/metalik? |
Jestem szczęśliwa, choć teraz zapowiada się "zęby w ścianę" do wypłaty. :S
Aaaa, skąd ja to znam!! W portfelu przeciąg, ale pazury są :D Też nabyłam Poshe i bardzo jestem jego ciekawa :)
OdpowiedzUsuńdo mnie też parę dni temu przyszło poshe z tym małym poshątkiem, jak to je nazywam ;) to jest super sprawa z ta miniaturka szczególnie na jakieś wyjazdy
OdpowiedzUsuńo widzisz, na to nie wpadłam, żeby na wyjazdy zabierać. Dobry patent :)
Usuńz Poshe będzie bardzo zadowolona :) ja też dzisiaj czekam na mój walentynkowy prezent czyli OPI :) już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwsze wrażenia z użytkowania Poshe :) Chinka mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń