Obserwatorzy

poniedziałek, 6 października 2014

Śliweczka od H&M

Jakiś czas temu pokazywałam zaskakującego czerwonego maluszka.
Teraz czas na kolejnego trojaczka - fiolecik.
Kolor jest zwykły i oczywisty, mało oryginalny ale ładny. Pędzelek wąski ale daje radę sprawnie pomalować płytkę. Smużenia ani bąbelków nie zauważyłam. Jedna średniej grubości warstwa załatwia sprawę krycia :)
Schnięcie średnie. Zdjęcia bez topu.
Po prostu jestem na tak :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
1 warstwa H&M "lilac plum"
1 warstwa Poshe

Buziaki!

6 komentarzy:

  1. Piękny, głęboki odcień fioletu :) zachwycający :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kolor- bardzo lubię fiolety :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie wygląda, choć ja za fioletami nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  4. fiuu fiuuu! fiolet kryjący po jednej warstwie i jeszcze taki szklisty, TAK! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam