Obserwatorzy

środa, 1 października 2014

MIYOwe ŚRODY part56

Nazwa idealnie pasuje do tego lakieru.
Malinowa czerwień, soczysta i ognista.
Pędzelek bardzo przyjemny i świetnie współpracujący. Pigmentacja bardzo dobra, mogłabym zostać przy jednej warstwie, ale dla pogłębienia koloru nałożyłam dwie. Żadnego smużenia ani bąbelków.
Sam w sobie ma ładny połysk, ja jednak nałożyłam wysuszacz. Dlatego też nie znam czasu schnięcia.
Kolor jest piękny, kobiecy i elegancki. Kojarzy mi się z jeszcze jedną rzeczą... mianowicie w podobnym malowaniu są dodatki mojej Kawy <3 (foto nocne na końcu notki ;))
Aparat totalnie fisiował przy zdjęciach i nie mógł uchwycić właściwego koloru, najbliżej do oryginału jest na pierwszej i ostatniej fotce.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
2 warstwy MIYO Mini Drops nr86 "tango"
1 warstwa Poshe

I na koniec moja niunia, prawda, że piękna kolorystyka? :D
(felgi są odblaskowe, w dziennym świetle mają kolor czerwony)

Buziaki!

4 komentarze:

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam