Na tapetę poszedł lakier Bell z Biedronki.
Straszni byłam go ciekawa.
W buteleczce wydawał się jaśniejszy ale bardzo mi się podoba.
Wygląda jak toffi.
Do pełnego krycia wystarczy jedna grubsza warstwa. Tylko na wskazującym nałożyłam ciut cieńszą i widać troszeczkę końcówkę, ale mnie to nie przeszkadza.
Żeby przełamać monotonię, zrobiłam wzorki. Myślałam, żeby wszystkie paznokcie ostemplować, ale cieszę się, że zostałam przy tych dwóch, wygląda to bardzo ładnie i delikatnie i nie jest przekombinowane. :)
prawa dłoń/sztuczne oświetlenie/kolor całkiem dobrze odwzorowany |
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
1 warstwa Bell Air Flow nr20
Wzorek:
płytka S5
lakier MIYO Nailed it! nr04 "ink"
kamyczki
całość utrwalona szybkoschnącym topem China Glaze
śliczny nudziak, a wzorek... ŚLICZNY!!!
OdpowiedzUsuńczekam na porcję zielonki :)