Niedawno trafiłam na, powiedzmy, że wyprzedaż.
Lakiery Bell Air Flow teraz można kupić za 3.99,-/szt.
No i skusiłam się (w duszy potępiając się za kolejne mazidła w tym miesiącu... -.-')
Mam chyba tylko 1 lub 2 brązowe lakiery dlatego skusiłam się na tego czekoladowego kremika.
A pomarańczokoralocudo chodziło za mną i kusiło. Optymistycznie, jak na tę porę roku.
A tak z innej beczki.
Chciałabym zrobić listę swojej lakierowej kolekcji, ale jakoś nie mam koncepcji, jak to ogarnąć.
Marzy mi się, żeby było ładnie, czytelnie i w ogóle cacy, ale póki co nie wiem, jak się za to zabrać.
Trzymajcie kciuki, żeby natchnienie szybko mnie trafiło. :P
Ja jakoś się na nic nie skusiłam poza kolorówką Bell; jakie tu fajne zmiany, świetny nagłówek.
OdpowiedzUsuńA dziękuję, wreszcie znalazłam czas, żeby chociaż go ogarnąć :)
Usuń