Obserwatorzy

piątek, 22 sierpnia 2014

Śmierdząca pomarańczka

W końcu się przemogłam, żeby pomalować paznokcie tym maluchem.
Pomarańcza, która nie jest intensywna, wpada lekko w neon. Wykończenie kremowe. Pędzelek krótki, ale nabiera odpowiednią ilość lakieru i całkiem nieźle manewruje przy skórkach. Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Nie smuży, nie zauważyłam też bąbelków. Lakier jest z serii zapachowej ale w ogóle nie pachnie pomarańczą. Za tę cenę to lekka przesada. W sklepie, w którym je spotkałam i kupiłam, już ich nie ma. Na szczęście :)
Bardzo ciężko uchwycić jego kolor, który zmienia się w zależności od kąta padania światła i ułożenia dłoni. :/
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
2 warstwy Cocoche nr1o "orange"
1 warstwa Poshe

Buziaki!

4 komentarze:

  1. Na każdym zdjęciu wygląda nieco inaczej :) Lubię właśnie takie lakiery :P
    Ale za taką cenę, tak słaba jakość go dyskwalifikuje ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie tak jak napisała Inaccessible, taki kameleon z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne jest to, ze za każdym razem ma nieco inny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no faktycznie, szalony kolor :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam