Obserwatorzy

niedziela, 24 sierpnia 2014

Czerń. Jedna z wielu lecz nie jedyna.

Bo czerń jest uniwersalna i przydatna.
Czerń czarna jak czerń. Bez drobinek, o wykończeniu kremowym. Kupiona z myślą o dobrym kryciu i zastosowaniu do stempli.
Pędzelek wygodny, ładnie operuje przy skórkach. Niestety krycie słabe i potrzeba 2 warstw, żeby było idealnie. Co za tym idzie - nie nadaje się do stempli. Pierwsza warstwa troszkę smuży. Nie zauważyłam bąbelków. Sam w sobie ma ładny połysk, ja jednak schnięcia nie sprawdzałam tylko nałożyłam wysuszacz.
Nie spełnił moich oczekiwań, dlatego nie wiem jak go spożytkuję, mam inne - lepsze czernie. Jednak jeśli nie macie takich wymagań jak ja, polecam :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
2 warstwy Softer nr7
1 warstwa Poshe

Buźki!

5 komentarzy:

  1. no ja też bym wolała lepsze krycie i żeby nadawała się do stempli :) ale do tego się sprawdza GR Rich Color 35 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie czerń musi być bardzo kryjąca. Nawet jak maluję całe paznokcie na czarno to nie lubię bawić się w kilka warstw. Do stempli tak jak KasiaPL też używam Rich Color 35 - jest idealny, dobrze napigmentowany, wygodny w użytkowaniu :) Chociaż jeśli komuś nie zależy na idealnym kryciu to do Softera nie można się przyczepić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czerń piękna, ale szkoda, że do stempli się nie nada :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest tyle dobrze kryjących, łatwo dostępnych i tanich lakierów, że kupowanie tego, który jeszcze smuży przy pierwszej warstwie, jest totalnie bez sensu moim zdaniem :) będę się trzymać Wibo 34 lub Golden Rose RC :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda ok choć najbardziej lubię tą z GR Rich color ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam