Obserwatorzy

sobota, 16 sierpnia 2014

(prawie) nowy nude

Mój powrót do blogosfery trwał znaczne dłużej niż urlop. Ciężko mi się przestawić.
Głównie dlatego, że na wakacje pojechałam z samą odżywką na paznokciach, bo nie chciałam się denerwować, że coś mi odprysnęło...
I tym sposobem odpoczełam też od lakierów i trochę mi tak zostało. Powoli wracam na właściwe tory, ale to wciąż nie to samo - mam masę spraw i mało czasu, więc same rozumiecie... :)
Najważniejsze jednak, że te wakacje były naprawdę udane i pociągnęły za sobą ważne zmiany w moim życiu. :D

Lakier kupiony na wyprz. :)
Bardzo jasny brąz, beż z kroplą brązu. do tego ze srebrno-zielono-różowym pyłkiem, który niknie na paznokciach.
Pędzelek wygodny, ładnie rozprowadza lakier, który nie smuży. Zdarzają się pojedyncze bąbelki.
Schnięcie średnie - użyłam wysuszacza. Kryje po 2 warstwach :)
Idealny jako tło pod wzorki. To chyba limitka ale może jeszcze gdzieś je można dostać?
Ogólnie bardzo przyjemny i dobrze się w nim czułam :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
2 warstwy Lovely Nude nr4
1 warstwa Poshe

Buziaki!

11 komentarzy:

  1. Bardzo przyjemny kolor, który fajnie prezentuje się na twoich paznokciach :)
    Mi również ciężko wrócić do blogosfery. Przygotowania do ślubu pochłonęły mnie całą - od dwóch tygodni nie pojawił się żaden post :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Też go chyba mam ;) Kolor przyjemny i bardzo neutralny, sprawdzi się w wielu sytuacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda mi na nude o trochę szarawym odcieniu. Mi niestety w takich jest niekorzystnie ale na Twoich dłoniach cudownie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. raz na jakis czas taki kolor jak najbardziej ;)
    fajnie ze powoli wracasz

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny, bardzo lubię takie nudziaki :)
    U mnie w Rossmannie jeszcze ostatnio kilka widziałam z tej serii, więc pewnie jeszcze dałoby się znaleźć nie jeden kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajny kolorek, nudziaki są nieśmiertelne chyba :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam