Obserwatorzy

środa, 20 sierpnia 2014

MIYOwe ŚRODY part53

Czas na małego kokoska :)
Lakier ten to biel złamana kroplą żółci. Żaden korektor, ale też nie beż (nawet nie czuję, kiedy rymuję ;)).
Wykończenie kremowe. Pędzelek malutki ale sprawnie pokryjemy płytkę i nawet nie pozalewamy sobie skórek. Z kryciem ciut gorzej. Potrzebowałam 3 warstw, które delikatnie smużyły. Za to nie zauważyłam bąbelków. Schnięcie średnie - w ruch poszedł wysuszacz.
Dłonie wyglądają schludnie i czysto. Sam lakier aż prosi się o ozdobienie :D
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
 warstwy MIYO Mini Drops nr1o4 "coco"
1 warstwa Poshe

7 komentarzy:

  1. biel to zdecydowanie hit tego lata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wygląda :) Że też ja nigdy nie miałam białych paznokci....

    OdpowiedzUsuń
  3. poluję na niego i nie mogę trafić... śliczny :)
    i ładne masz teraz paznokcie, choć jeszcze bym podrównała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialna jest ta biel :D żebym ja chociaż wiedziała gdzie u mnie są te lakiery:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam