Po 46 dniach lakierowej wstrzemięźliwości skusiłam się na te małe śliczne buteleczki z cudowną zawartością... tak, to uzależnienie. :)
Ban miałam jedynie na lakiery, więc będąc w Silcare kupiłam zmywacz o zapachu jabłka (Essence kokos - papaya już wykończyłam), sondę do macipcich kropeczek i kilka błyskotek.
|
Zmywacz o zapachu jabłka :) |
|
część błyskotek |
Później weszłam do chińczyka, żeby znaleźć "cyrkonie", które wygrała Cienistość, ale były tylko owocki.
|
poluję jeszcze na "cyrkonie" |
I nagle ujrzałam...
Nie mogłam się zdecydować! A że ja bardzo nie lubię być niezdecydowana, szybko podjęłam jedyną słuszną decyzję.
I wzięłam wszystkie... -.-
|
mina pani sprzedawczyni, kiedy podałam jej całą paletkę - bezcenna ^^ |
Nie mam bladego pojęcia, co te paskudne buteleczki przedstawiają (gruszki?) ale zawartość naprawdę mnie oczarowała.
I jak nie cierpię paseczków tak tutaj jakoś strasznie mnie podpasowały i nawet się podobają.
|
nr01 |
|
nr05 |
|
nr06 |
|
nr08 |
|
nr09 |
|
nr13 |
|
nr14 |
|
nr15 |
|
nr16 |
|
nr17 |
|
nr18 |
|
nr20 |
Już pierwsze próby (na flamingu >.<) mam za sobą i jestem dość miło zaskoczona. :)
A! I dacie wiarę, że jest na nich naklejka z informacją: "nie zawiera toluene ani formaldehyde" - jakoś mnie nie przekonuje, ale mnie akurat to nie przeszkadza :)
|
w serduszkach numerki lakierów |
|
jak dla mnie 17 jest prawie na żywca odgapiona od China Glaze z kolekcji Cirque Du Sol - Whirled Away |
Dodam, że to co widzicie na paznokciach to jest 1 warstwa lakieru (ok 2-3 zanurzenia pędzelka w buteleczce) co na lakier z chińskiego marketu jest naprawdę dobrym wynikiem.
Jeszcze tylko weszłam do Biedronki po szybkie zakupy i... padłam na widok Bellusi.
Wzięłam dwa kolorki, BO zielonych lakierów u mnie nigdy dość :P a różowego neona jeszcze nie mam.
Chciałam jeszcze żółtka, ale został jeden, rozpakowany i macany więc dałam mu spokój.
Wstyd K.O.cie, wstyd - nie wytrwałaś w postanowieniu...
Jak akcję w Rossmannie spokojnie olałam, tak tutaj nie mogłam przejść obojętnie.
Odliczanie czas zacząć od nowa :)
o matulu!! dlaczego mój chinol taki ubogi?? śliczności, Kocie, śliczności :):*
OdpowiedzUsuńMój chińczyk też ubogi nie i ma takich cudeniek :( Dobrze że ja nie mam takiego postanowienia :P
OdpowiedzUsuńO kurcze, aż chyba polecę do mojego chińczyka, może też coś upoluję :) A lakiery Bell są fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńOj tam wstyd, też bym brała wszystkie te gitterki bo są po prostu przecudowne!!! zielony bell również mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńHaha zakupoholizm czaił się pozornie okiełznany i wylazł w najmniej oczekiwanym momencie uderzając ze zdwojoną siłą!:) Ale cudne są i nie dziwię się, że się skusiłaś:P
OdpowiedzUsuńa teraz seria pytań ;D ile kosztują te cudeńka? o jakim chinolu mowa? jaką mają pojemność? zakupiłabyś mi jakby co? ;D
OdpowiedzUsuńpodbijam :)
Usuńi rozgrzeszam... jakby co :D
te cudeńka kosztują... całe 3.50/szt. :D
Usuńpierwszy raz je widziałam i była tylko ta jedna paletka dlatego niewiele się zastanawiałam i drapłam całą.
mowa o markecie Happy Days w Zielonej Górze.
pojemność to 14ml
rozumiem, że jak je zobaczę to mam kupować?
2x cała paletka?
ja póki co 13,14,15,16,18 i 20 :) jak pokażesz zdjęcia wszystkich to określę się, czy coś więcej :)
Usuńno, mam dylemat... O_o
biorę wszystkie oprócz 13 i 20
Usuńoki, jeśli jeszcze się pojawią to kupię :)
Usuńjak coś, to ja się też dopisuję do zamówienia ^^
Usuńmnie naj podoba się 9, 13 i 18 :D
ale świetne te toppery z chińczyka :O
OdpowiedzUsuńŚliczności <3 chociaż buteleczki faktycznie jakieś mało urodziwie :P
OdpowiedzUsuńJa bym patrzyła z zazdrością jak to kupujesz xD Ciekawe te brokatki :) Dobrze, że cyrkonii nie było bo owoce też cudowne! :D
OdpowiedzUsuńZaszalałaś z tymi lakierami, ale zdecydowanie odpłacało się je kupić :)
OdpowiedzUsuńjakie świetne te lakiery <3 też bym się skusiła :D
OdpowiedzUsuńale udane zakupy :D w moim chinczyku ostatnio jakaś bieda :( kurde musze iść do biedronki, jeszcze nigdy nie trafiłam na te lakiery u siebie, może tym razem mi się uda :D
OdpowiedzUsuńtaki grzech to nie grzech... :DD
OdpowiedzUsuńHahaha super zakupy! :D
OdpowiedzUsuńte lakiery cuudowne, chociaż na pazurkach przedstawiają się bardzo podobnie, zdecydowanie jesteś maniaczką "nie wiem na co się zdecydować- biorę wszystko"- haha :D
OdpowiedzUsuń*.* glitter forever!!!! <3
OdpowiedzUsuńpodziel się którym topperkiem, są fenomenalne!!!
swoich nie oddam! ;P
Usuństoją w tej paletce obok lapka i co chwilę na nie spoglądam ^^
powinnam schować przed słońcem ale nie mogę się z nimi rozstać! :D
Sweet Dżizas!
OdpowiedzUsuńŚliczne te brokaty!
Gdzie je dokładnie namierzyłaś? :)
8 komentarz od góry
Usuńodpisuję na pytania Diunay :)
tam podałam miejsce :D
Git! Grupowe zamówienie?:D
Usuńpodaj swoich ulubieńców - jeśli trafię na te lakiery to kupię :)
UsuńOMG I wish I could have all those beautiful nail polish, and that fimo fruits are gorgeous!!
OdpowiedzUsuńkiss
Cudowne lakiery! Jutro robię rajd po sklepach typu chińczyk i 4,50 :) Może trafię na coś podobnego chociaż :)
OdpowiedzUsuń