Obserwatorzy

sobota, 8 czerwca 2013

Owocowy Projekt - tydzień 1 "truskawka"

Ło matko, zaczęło się!
Osobiście bardzo lubię truskawki, ich smak i zapach. Przeszkadzają mi tylko pestki, które lubią włazić między zęby... >.<
Ale do rzeczy:
Poznajcie Pana TURSKAWKA (błąd zamierzony, bo to nie jest normalny truskawek :))
Na blogach zapanował wysyp przepięknych truskaweczek w każdej możliwej postaci i wykonanych wieloma technikami i nie chciałam powielać. Dlatego swojemu domalowałam oczka :)
Okazało się również, że nie potrafię namalować porządnych pestek!
I dlatego pozostałe truskawki wyglądają jak wyglądają... :)
prawa dłoń/światło naturalne/słoneczne

Znalazłam małe żółte paseczki i chciałam nimi zrobić pesti ale okazały się słabo widoczne (próba na palcu środkowym), zielona farbka dziwnie wygląda mimo nałożenia topu a na wskazującym pękła! O.o

 Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
1 warstwa WIBO Extreme Nails nr253 (moja pierwsza czerwień, od której się zaczęło i która już jest na wykończeniu)
czarny WIBO Art Liner nr13
zielona, żółta i biała farba akrylowa
sonda
pędzelek
1 warstwa Poshe

Jak Wam się podoba Pan Turskawek?
Ujdzie?
Uśmiechnęła się Wam buzia?
Buziaki!

22 komentarze:

  1. pomysłowe! ja też próbowałam użyc cienkich żółtych paseczków przy pierwszej próbie, ale nic z tego ne wyszło..

    a pan Truskawek? sympatyczny ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie oczy jak Czarodziejka z Księżyca!!! I love it <3

    OdpowiedzUsuń
  3. pan Turskawek słodki :) uśmiechnęła mi się buzia! ;) a co do pestek to też miałam z nimi dziś problem. i miałam jedną taką truskawkę na cały paznokieć to skończyło się tak że ją zmyłam tak mi nie wyszły pestki :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem zachwycona :D Oczka są wspaniałe - takie trochę anime. Całość cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  5. pan Truskawek wymiata :D od razu się uśmiecham :*

    OdpowiedzUsuń
  6. takich jeszcze nie widziałam, a Truskawek pełen wdzięku i uroku... no i te zalotne spojrzenie... ahh wzdycham :)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha jaki świetny xD cudne ma spojrzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hehe świetne, pozytywne bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne, uśmiech od razu pojawia się na twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł ! Jakie fajne te oczka.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie zdążyłam zacząć czytać jak się już uśmiechnęłam do tego miłego pana :) super to wygląda :) i pestki wcale nie są złe!

    OdpowiedzUsuń
  12. o jakie uśmiechnięte truskawy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie urocze! Wyszły bardzo fajnie, jak tylko zobaczyłam to od razu mi sie humor poprawil :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne! Świetny pomysł z tymi oczami:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie słodkie! :) Strasznie mi się podobają truskaweczki w Twoim wykonaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam ten sam problem z pestkami :D

    OdpowiedzUsuń
  17. cudne! ale super pomysł z tymi oczkami :D

    OdpowiedzUsuń
  18. O, takich truskawek jeszcze nie widziałem:D Udało się!
    W końcu ktoś, kto nie maluje im z automatu czarnych pestek:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam