Obserwatorzy

czwartek, 25 kwietnia 2013

Zamiast MIYOwej Środy

 Ostatnio mam mały blogowy kryzys.
Projekty stoją, bo nie mam weny.
MIYOwa ŚRODA się nie pojawiła bo powinnam nosić ciemny fioletowy lakier z mnóstwem drobin, ale jest tak pięknie, słonecznie i wiosennie, że po prostu nie mogę!
Dlatego odpuszczam. Zachwycona różowym nudziakiem, prezentuję jego błękitnego brata, który idealnie komponuje się z moim humorem i nastawieniem.

Dane techniczne:

Firma: Safari
Numer/Nazwa: 341/-
Pojemność: 12ml
Cena: 3,-
Krycie: 2 warstwy
Opakowanie: szklana buteleczka w kształcie nieregularnym z  białą zakrętką w zeberkę
Pędzelek: średniej długości i szerokości
Konsystencja: troszkę gęsta

Kolor to czysty błękit, bez zielonych tonów. Nie ma też żadnych drobin - krem jak byk :)
Doskonałe krycie uzyskujemy przy dwóch warstwach.
Pędzelek całkiem wygodny, choć lakier przy pierwszej warstwie smuży. Druga wszystko wyrównuje.
Lakier nie bąbelkuje.
Jestem tym lakierem oczarowana <3 naprawdę wpasował się idealnie w mój gust nie tylko kolorem. Przede wszystkim ceną, kryciem i jakością :)
Niestety, praca daje się we znaki moim dłonią i nie mogę opanować suchych skórek. :(
Do tego Poshe zaczął świrować i bąbelkował mi! A paznokcie maluję na "zakładkę", żeby mi nie obkurczał końcówek.

prawa dłoń/światło naturalne




 Lakier nosiłam dwa dni i lekko starł się końcówki.
Niestety, bąbelki, które zostawił po sobie Poshe zabrudziły się i lakier wyglądał, jakby był w szare kropeczki.

Użyłam:
1 warstwa odżywki 6w1 EVELINE
2 warstwy Safari nr341
1 warstwa Poshe

27 komentarzy:

  1. jestem zauroczona tak jak Ty:) świetny kolor! podoba mi się!

    PS. nie wiem czemu, ale nie pokazało mi Twojego nowego posta:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tamit też już pisała, że Jej się nie wyświetlają.
      Blogspot nawala :(

      Usuń
    2. O, właśnie się pojawiło!

      Usuń
  2. O, ten lakier też mam :) Bardzo przyjemny i iście wiosenny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też go kupiłam ostatnio u siebie na targu :D Ale jeszcze nie testowałam. U Ciebie wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny jest ten niebieski. nie dziwię Ci się, że nie możesz nosić teraz czegoś ciemnego! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor fajny, dawno u siebie nie widziałam lakierów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor jest bardzo ładny :)Uwielbiam takie błękity. Wiesz co...tak naszło mnie oglądając teraz te fotki, że ładnie wyglądałyby Twoje dłonie jakby wszystkie pazurki miały długość tego wskazującego :D Normalnie już to sobie wyobraziłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedobra Ty!
      To ja tu próbuję rozpaczliwie znów wyhodować moje szpony-migdały, a Ty mi takie rzeczy proponujesz!
      I pewnie Cię posłucham i je przypiłuję i będę oczywiście lamentować na blogu. I zwalę wszystko na Ciebie!
      Ale póki co weekend spędzam u rodziców, więc jeszcze będziesz musiała patrzeć na te paznokcie ;)

      Usuń
    2. Nie żebym Cię namawiała do złego :D Ale normalnie strasznie mi się podoba ten wskazujący paznokieć i sądzę, że wszystkie tak wypiłowane wyglądałyby cudownie :D Nie bój żaby - paznokcie odrosną :P

      Usuń
  7. rewelacyjny jest ten kolor. Bardzo lubię takie delikatne odcienie:)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam całe 2 lakiery Safari :D bilardowa zieleń i pastelowa porcelana, jak ja ją nazywam, lubię je. Muszę pokopać u lokalnego chinola za innymi kolorami :) ech, jest tyle rzeczy, które muuuszę, a nie mam natchnienia... >.<
    Buziale

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj jak ja Cię rozumiem...
      Mnie ostatnio nawet malowanie paznokci nie wychodzi.
      A jak już wyjdzie to zdjęcia nie takie...
      makabra...
      Buźki

      Usuń
    2. dobrze, że chociaż na ponarzekanie jest pałer ^^ nie ma to jak motywacja- w kupie moc i siła ^^

      Usuń
  9. jaki on śliczny. Uwielbiam takie smerfne pazurki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny jest <3 czegoś takiego brakuje w mojej kolekcji :)
    Plus ta cena ahhhh zakochałam się^^

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie te lakiery sprzedają tylko w chińskim centrum i jakoś mi się to źle kojarzy, wydaje mi się, że mi odpadną paznokcie jak tego użyję choć kolorów to jest do wyboru do koloru ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dziwię się, że nie masz ochoty na mroczne barwy :-P

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny ten kolor, lubię te lakiery mają świetną cenę i całkiem dobrą jakość :)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny ten niebieski , podobny do tego z serii blogerskiej tylko tańszy i wcale nie zdziwiłabym się jakby był bardziej trwały

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow,amazing color.*__*
    I like your blog....
    LOvely greets Nessa

    OdpowiedzUsuń
  16. ładny lakier za śmieszną cenę. takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam