Obserwatorzy

niedziela, 14 kwietnia 2013

A KYSZ TY WSTRĘTNY K.O.cie OD SKLEPÓW!!!

K.O.T. dostał ban od siebie samej na zakupy.
No jak tak można wyjść do bardzo złego ale za to cieplutkiego miejsca jak solarium, a wrócić z całą torbą kosmetyków?!
Wstyd, K.O.cie, wstyd...
No, to oficjalna część za Nami. Teraz czas na te małe paskudy, które trafiły w K.O.cie łapki:
Po udanej współpracy ze zmywaczem o zapachu kokosa i papai z chęcią wypróbuję jego brata, choć znalazłam ostatnią butelkę...
Jestem strasznie ciekawa zapachu
polerka i lakier z najnowszej kolekcji nr381
wreszcie trafiłam na lakiery H&M za 5,-! no i znów złoto...
mój pierwszy z tej serii
nie wiem, czemu wcześniej się nim nie zainteresowałam a w  lokalnej drogerii kosztował 11.9o,-
w lokalenej drogerii za 6.99,- i kolorek, który mi się podoba!
kolejny zmywacz - dużo dziewczyn go zachwalało
pamiętacie jak kiedyś były popularne? zmywacz z gąbką :)
 I nielkierowo:
Mój pierwszy żel z Isany maki :)
szukałam czegoś żywego i zdecydowałam się na wypróbowaną wodę. Choć koleżanka mnie kiedyś dobiła bo stwierdziła, że pachnie jej ogórkiem >.<
 Więcej grzechów nie pamiętam...

17 komentarzy:

  1. Lakiery świetne :D Też mam w swojej kolekcji jeden złoty :)

    Jak znajdziesz trochę czasu to zapraszam Ciebie na fajny konkurs! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh ;) dobre zakupy! Ja teraz przerzucilam sie na zakupy internetowe, jakos mniej boli jak pieniadze schodza z karty niz z portfela ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. No no no ale obłowiłaś się w H&M. Ja jeszcze nie widziałam u siebie lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  4. ten zielony z maybelline wygląda ciekawie :) zresztą jak wszystkie kolory! a co do zmywacza to ja jestem wierna takiemu jednemu z geanta (reala) który nazywa się miss bambus i jest w zielonej buteleczce ;) zdecydowanie go polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w ZG nie ma reala ale jest u Rodziców, więc przyjrzę się, choć na razie mam zapas na jakiś czas :)

      Usuń
  5. Świetne zakupy :D Ja wczoraj też miałam iść tylko na piwko z koleżanką, ale po drodze musiałam wejść do H&M - na szczęście wyszłam tylko z jedną rzeczą do paznokci :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Grzechy odpuszczone! :D
    Czekam na więcej info o tym zmywaczu z gąbeczką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupiony w chińczyku, więc skład to morderstwo dla paznokci ale ta wygodna gąbeczka... (przynajmniej tak mi się coś majaczy)...

      Usuń
  7. No bardzo fajne zakupki a ten lakier z inglota boski na pierwszy rzut oka :))

    OdpowiedzUsuń
  8. po co dawać sobie samej bana na zakupy? przecież to taka przyjemna czynność :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...oddawaj tego Inglota! ja ostrzę na niego ząbki i nigdzie go nie ma!
    a ta Colorama bardzo w moim guście ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja to nie mogę trafić na żadne lakiery w H&M.. Zresztą też powinnam sobie dać bana na kosmetyki więc może to i dobrze^^

    Ja jeśli chodzi o te wody z adidasa, lubię tą zieloną ma strasznie żywy zapach^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam jeszcze lakierów z H&M :) Czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ to przecież same potrzebne rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  13. same cudeńka pokupiłaś :D ahh <33 pokazuj na pazurkach :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam