Obserwatorzy

środa, 10 kwietnia 2013

MIYOwe ŚRODY part 3

Dane techniczne:

Firma: Pierre Rene MIYO Mini Drops
Numer/Nazwa: 96/night flower
Pojemność: 8ml
Cena: 3.49,-
Krycie: 2 ciemkie warstwy
Opakowanie: szklana buteleczka z czarną zakrętką
Pędzelek: średniej grubości i długości
Konsystencja: całkiem dobra

Ten maluszek wygrał bezapelacyjnie i to jego chcieliście zobaczyć.
Ma śliczną nazwę. Naprawdę uważam, że jest urocza :)
Lakier to czarna baza ze złotym drobno zmielonym brokatem. W buteleczce jest bardzo widoczny i po prostu zachwyca.
Na paznokciach wciąż jest, ale już nie rzuca się tak w oczy. Dzięki niemu lakier nie jest płaski i nudny.
Daaawno nie miałam na paznokciach czarnego lakieru, a czuję się z nim bardzo dobrze. :)
Night flower niestety przy pierwszej warstwie troszkę smuży i widać prześwity.
Ale druga wszystko bardzo ładnie wyrównuje.
Schnięcia nie sprawdzałam, tylko walnęłam Poshe - pomyliły mi się dni i myślałam, że wczoraj był poniedziałek! I dzisiaj na prędko malowałam paznokcie po pracy.
Niestety lakier starł się na końcówkach i zdjęcia są troszkę gorsze. Do tego plączą się kłaczki po Lili, bo wcześniej walczyłam żeby obciąć jej pazurki (kiedy kot wskakuje na plecy za każdym razem jak się pochylisz, to naprawdę musisz pilnować tych pazurów...).
Do tego dziad tak się błyszczał (Poshe), że odbijał wszystko co tylko się dało :/

prawa dłoń/światło naturalne/przepraszam za starte końcówki :(


prawa dłoń/flash


Zgodnie z umową, w kolejne środy pojawią się dwa pozostałe lakiery.
Jest mi głupio, bo przez własne gapiostwo nawaliłam z MOIM projektem.
Ciuś ciuś K.O.cie :(


12 komentarzy:

  1. Czekam w takim razie na zdjęcia w naturalnym świetle!:) W sztucznym prezentuje się wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna czerń. Błyszcząca i elegancka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się :) Ja jeszcze nigdy na paznokciach nie miałam czarnego lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bardzo lubię czerń, kiedyś nosiłam, żeby nie było widać ziemi za paznokciami (bo w kwiatach robiłam) :)
      ale teraz mam tyle kolorów, że nie mam czasu :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny kolor :) Masz sporą kolekcje lakierów :))


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Lakiery tej firmy coraz bardziej mi się podobają, a niestety u siebie jak patrzyłam jest jeden punkt gdzieś na zadupiu gdzie będę go szukać 10godzin, oile wsześniej się nie zmęczę tak, że urodzę po drodze... Także póki co sobie je odpuszczam :p

    Ten kolorek śliczny, uwielbiam czernie z tego typu dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też znalazłam je w jednym miejscu ale teraz w kartoniku posucha i mam tylko cichą nadzieję, że czekają na wiosenno-letnią kolekcję, bo umrę!

      Usuń
  6. ładny, ale liczyłam na to, że te drobinki będzie jakoś lepiej widać na paznokciach

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, podobnego lakieru szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny jest. Uwielbiam takie czarne bazy z brokatowymi cudeńkami. Połączenie czerń-złoto jest niezawodne

    OdpowiedzUsuń
  9. chociaż nie lubie czerni na swoich pazurkach, to u Ciebie potwornie mi sie podoba ten lakierek ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam