Obserwatorzy

czwartek, 11 kwietnia 2013

Maleńkie zakupy i dziwna niespodzianka

Wczoraj wybrałam się po smakołyki dla Lili i oczywiście zajrzałam w parę lakierowych miejsc...

Znalazłam przeceniony lakier Bourjois z 29.99,- na 2o.99,- i tyle już byłam skłonna zapłacić za coś nieznanego. Wybór żaden i naprawdę nie mam pojęcia, za co tak się cenią? Zobaczymy, jak się spisze na paznokciach. Póki co wygląd pędzelka mnie zabił :/
nr33 "tangerine fatal"
 W Interze skusiłam się na dwa kolejne kolorki. Ogólnie jest ich 3o. Odejmując bezbarwny, czarny i kilka innych, które do mnie nie trafiają oraz moją 6-tkę, niewiele już mi brakuje do szczęścia :)
tak wyglądał box kiedy na niego trafiłam, wyżej widać pudełko MIYO
nr25 (miętowa baza z niebieskim shimmerem)/ nr27 (pachnący drinkiem Blue Angel)

I niespodzianka, w Tescowym "uroda i zdrowie" wygrzebałam samotnego holosia od Eveline.
Jednak zawahałam się, coś mi mówiło, że mam już nr417. A jednocześnie, że nie mam tego koloru.
Za 3.99,- postanowiłam zaryzykować.
No i spójrzcie, nie myliłam się! Mam 417! I jak dla mnie, to one naprawdę różnią się kolorami. Może nie jakoś spektakularnie, ale jednak! Dziwne...

Po lewej nr417 kupiony dawno, po prawej nr417 kupiony niedawno
światło naturalne
flash
P.S.
Oczywiście smakołyki też kupiłam ;)

17 komentarzy:

  1. te,ż ostatnio skusiłam się na burżuja po promocyjnej cenie, ale jeszcze nie miałam kiedy go przetestować ;) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te softer lakiery po prostu baja :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zobaczyłam zdjęcie z koszem lakierów Softer, to prawie podskoczyłam. One są takie śliczne, strasznie Ci zazdroszczę , że masz dostęp do takich cudeniek. Te zapachy drinków nie po prostu rozwaliły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak fanie się w nim grzebie! ;)
      jednak wolałabym, żeby były ciut tańsze, tak o 1-2,- :)

      Usuń
  4. ta miętka zapowiada się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Udane zakupy :) Ojj, przydałby mi się taki kosz lakierów :D
    Kolor Bourjois mi się podoba, ale nie dałabym 20 zł za lakier...

    OdpowiedzUsuń
  6. te lakiery softer mają świetne kolory.. Mam nadzieję że znajdę je u siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo jestem ciekawa jakości Bourjois, bardzo.

    Muszę się przyznać, że lubię lakiery z Softera- fajnie kryją, pięknie błyszczą, szybko schną, fajna cena no i te kolory! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dorwana przez Ciebie miętka jest cudowna *_*
    a lakierki z Eveline, faktycznie też mam wrażenie, że się od siebie różnią trochę odcieniem:O

    OdpowiedzUsuń
  9. hehehe faktycznie te holo się różnią :P dziwne... :) śliczne te Twoje nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja kupiłam taką miętę z tej zapachowej kolekcji. i wydaje mi się że ma identyczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze! Zastanawiam się czy w moim mieście jest Inter... COś mi się kojarzy. Muszę iść i zobaczyć czy są tam te lakiery bo kusisz, Kochana, kusisz!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja na softery się jeszcze nigdzie nie nadziałam :-/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ej -różnica w tych holo jest widoczna :D
    Do Softerów nie mam dostępu a chętnie bym jakiś zobaczyła na moich pazurach...

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie, jest różnica, ten po prawej jakby bardziej złoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale wybór tych lakierów :) U mnie w takim razie wielka bida :D Śliczne te kolorki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ! Przepiękne kolory ;) Szczególnie te Softer :)

      Usuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam