Dość kapryśny. Pędzelek wygodny, dobrze się nim manewruje przy skórkach. Jednak jest dość sztywny i przez to, mam wrażenie, smuży. Na płytce pozostają małe placki bez emalii. Widać pociągnięcia pędzelka.
Lakier słabo kryje i schnie dość wolno dlatego użyłam wysuszacza. Po 3 warstwach wciąż lekko widoczne są końcówki paznokci.
Ogólnie nie jest zły. Nie bije po oczach ale też nie jest smutny i mdły. Mam mieszane uczucia :)
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
3 warstwy MIYO Mini Drops nr126 "destination"
1 warstwa Poshe
Wzorek:
Płytka:
E46
Lakier:
Indigo "black"
1 warstwa Poshe
Co o tym wszystkim sądzicie?
Tęskniłam za Wami i blogiem! :)
Buziaki!
Sam lakier nie za bardzo mi się podoba. Ta 'perła' jakoś tak niekorzystnie na nim wygląda.
OdpowiedzUsuńefektładny i kolor w sumie też, ale 3 warstwy to za dużo zabawy jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam okazje kupić i teraz żałuję, że wybrałam inne kolory...
OdpowiedzUsuńKolor ma dość specyficzny ale ciekawy i wesoły. Szkoda, że tak marnie kryje i widać ruchy pędzelka (bardzo tego nie lubię :/). Ale wygląda na prawdę fajnie i radośnie :)
OdpowiedzUsuńDosyć intrygujący kolor, sama nie wiem co o nim sądzić ;-)
OdpowiedzUsuńDawno nie było MIYOwych dropsików :)
OdpowiedzUsuńA no nie było. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić zaległości. :)
UsuńPosiadam kolorek :) Bardzo się cieszę, że wróciła miyowa środa :))
OdpowiedzUsuńmalowałaś już nim? Jakie są Twoje wrażenia?
Usuńcieszę się że ktoś się cieszy na miyową środę :)
Nie dla mnie, bo ja nie przepadam za pomarańczowymi ;)
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale 3 warstwy brrr nie znoszę
OdpowiedzUsuńbardzo piękny i ciepły kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor, ale ta ilość warstw... :D
OdpowiedzUsuńz wzorkiem wygląda świetnie :)
Ze stempelkami dużo lepiej, sam średnio mi się widzi :P
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, ale aplikacja odstrasza....
OdpowiedzUsuńgenialnie z tym wzorem wygląda !
OdpowiedzUsuń