Sprawa z przeprowadzką na jakieś dwa tygodnie się wyjaśniła. Oczywiście wciąż mam mnóstwo na głowie i bardzo mało czasu, dlatego posty będą się pojawiać jak się uda. Jednak póki co słocze pod lampką - praktycznie w dzień nie mam czasu, dopiero wieczorami mogę trochę ogarnąć...
Dla osoby, która ma bardzo dużo lakierów wybór tych paru to ciężka trauma. Dlatego łapałam co popadnie bez większego zastanowienia. Sprawdziłam jedynie, czy już były opisane na blogu.
Tak wygląda kosmetyczka poświęcona lakierom.
Tak zestaw najpotrzebniejszych narzędzi :)
Zmywacz truskawkowy już zużyłam do końca. :D
Spokojna głowa, wacików mam jeszcze opór ;)
A kapselek jest do maleńkich ilości zmywacza, żeby skórki doczyścić :P
Na zdjęciach z dropsikowym zielonym jabłuszkiem zauważyłam, że migdały są różnej długości. Dziś starałam się je wyrównać.
A teraz przejdźmy do lakieru, którym machnęłam paznokcie.
Ciemny fiolet, śliwkowy. Głęboki, mocny, elegancki.
Mimo uszkodzonego (postrzępionego) pędzelka przyjemnie się maluje. Dzięki temu, że jest szeroki i płaski, ładnie rozkłada się na płytce. Pierwsza warstwa smuży, druga wszystko wyrównuje. Ale ja zawsze nakładam pierwszą cieniutką (zawsze mi smuży) a drugą grubszą. Lakier nie bąblował, ale niewprawna ręka może sobie nie poradzić i zapaćkać skórki. Na żywo bardzo blisko mu do czerni.
Schnie w ładnym tempie na wysoki połysk. Jednak do zdjęć musiałam nakremować dłonie (skórki :/) i dlatego wolałam nałożyć top.
Jak za tę pojemność i markę cena była naprawdę śmieszna. Do tego bardzo spodobała mi się buteleczka (zakrętka już mniej) - lubię takie proste, ostre formy :)
Gdyby byłe inne kolorki, też bym przygarnęła.
Kolejny już na blogu fiolet - robię się nudna! Ale nic na to nie poradzę, teraz czuję się bardzo dobrze w takich właśnie odcieniach.
Co sądzicie o "fioletowym deszczu"?
Mnie się bardzo podoba :)
Buziaki!
Naprawdę piękna śliwka :D Twoje paznokcie ładnie wyglądają w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękny, głęboki kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńOby fioletowy deszcz trwał jak najdlużej, bo to mój ulubiony kolor lakierów! <3
OdpowiedzUsuńCudnie <3 Twoje paznokcie lubią ciemne kolory chyba ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, to prawda, dobrze się w takich czuję :)
Usuńmi też się bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje na Twoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńa ja myślałam że to czerń ;) ale widzę te śliwkowe tony :) ostatnio strasznie mi się podobają paznokcie pomalowane na ciemne kolory więc jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńtroszkę dziwny kolorek, taki nie mój. :P
OdpowiedzUsuńwow, wygląda hipnotyzująco :) ahh <3
OdpowiedzUsuńi co że fiolet ja tez go bardzo lubię :) bardzo mocna ta Twoja śliweczka :) ale się pięknie przedstawia
OdpowiedzUsuńpiekna sliwka :)
OdpowiedzUsuńale głęboki kolor! :)
OdpowiedzUsuńja używam nakrętki od butelki przy oczyszczaniu skórek :D
Lakier piękny, ale nie jest zbytnio purpurowy:P
OdpowiedzUsuń