Obiecałam pokazać różowego neonka Orly. Niestety pogoda nie dopisała. Nosiłam go całe 3 dni i czekałam - mimo delikatnie startych końcówek. W świetle dziennym wychodził czerwony, w sztucznym pomarańczowy a przecież nie napiszę "to teraz sobie wyobraźcie, że to neon, RÓŻOWY neon". No bez sensu! Przepraszam, ale tak nie mogę, Orlik musi poczekać na lepsze światło, nie puszczę w świat tak mocno przekłamanych zdjęć.
A dziś, po trzech dniach z tą różowością postawiłam na klasyk.
Jakiś czas temu, kiedy jeszcze nie wiedziałam, że lakiery są moją miłością i pracowałam przy kwiatach, czerń gościła na moich paznokciach non stop. Głównie dlatego, żeby nie było widać ziemi za paznokciami ^^
Bardzo dobrze się w niej czuję, moim dłoniom pasuje i cóż, gdyby nie tyle lakierów, nosiłabym ją częściej.
Kremowa czerń. Bez żadnych dodatków.
Jest minimalnie gęsta i doskonale napigmentowana. Kryje przy jednej warstwie i tyle widzicie na zdjęciach. Polecana do stempli (podpisuję się pod tym).
Pędzelek bardzo wygodny, super się nim manewruje przy skórkach, do tego pozwala moje paznokcie pomalować w 2 pociągnięciach.
Wysycha w miarę szybko na ładny połysk, jednak zawsze wolę dodać top aby uniknąć czarnych kresek na papierach.
Nie bąbelkuje i jeśli mocno nie przyciskamy pędzelka do płytki - nie smuży.
Uwielbiam!
prawa dłoń/światło naturalne |
Użyłam:
1 warstwa odżywki LOVELY NHWN
1 warstwa Golden Rose Rich Color nr35
1 warstwa Poshe
Macie? Używacie? :)
Buźki!
chyba każda go już ma ;D
OdpowiedzUsuńA właśnie, że nie :-P
UsuńJak zużyję swoje czernie to istnieje szansa, że kupię RC :-)
Zgadzam się :) Ja go też jeszcze nie posiadam :)
Usuńpiękny kolor, uwielbiam kolory klasyczne a szczególnie czerwony i czarny
OdpowiedzUsuńobserwuje i licze na to samo
www.sotheemily.blogspot.com
śliczny właśnie szukam lakieru dobrego do stempli i takiego co dobrze kryje dziękuje za podpowiedz:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :)
UsuńMam, używam, nie zamienię na inny :D dla mnie jest idealny, z resztą jak połowa tej serii ;) pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńI jeszcze bym dodała - nie glucieje w zastraszającym tempie jak inne czarne lakiery (moje doświadczenie). To zdecydowanie mój ulubieniec! :)
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńja także :D
UsuńU mnie od dwóch dni jest tak słonecznie, że każdy neonek wyglądałby rewelacyjnie na fotkach.
OdpowiedzUsuńJako, że z dostępnością GR jest u mnie krucho, to lubiję się w czerni od MySeceret. Od roku wciąż ma świetną konsystencję i sam rozlewa się na płytce tworząc gładziutką taflę. Nie ma to jak dobra czerń:)
ja nie mam ale kupię na pewno :D
OdpowiedzUsuńMam! Zostało mi ok. 1/3 i zgęstniał, ale teraz tylko jeszcze bardziej nadaje się do stempli :) wspaniały jest :)
OdpowiedzUsuńCo za wyczucie ! Właśnie miałam po niego iść do drogerii, serio :D Czarny lakier to mój must have! :)
OdpowiedzUsuńKiedy ja miałam czarny kolor paznokci... nie pamiętam :)
OdpowiedzUsuńwygląda super! szkoda, że u mnie czarny lakier tak ładnie nie wygląda, czasem chętnie by sie pomalowało na taki kolor..
OdpowiedzUsuńMam, używam do stempli :) Świetny jest!
OdpowiedzUsuńKlasyczna czerń zawsze wygląda oszałamiająco :)
OdpowiedzUsuńmam i używam i jestem zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńRównież mam ten lakier i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńlinkacosmetics.blogspot.com