Przy najbliższej okazji wrzuciłam go do koszyka.
Na FB pisałam, że miałam niemiłą sytuację w pracy, o której dowiedziałam się na wolnym. Wyjaśniło się po mojej myśli ale niesmak pozostał. Dziś przez to miałam dość... krwiożerczy humor więc sięgnęłam po tego malucha.
Czerwona, wręcz krwista baza (gdybym miała lepszy humor, napisałabym rubinowa :)) wypełniona drobno zmielonym brokatem (tak wygląda w buteleczce). Nie jest on jednak brokatowy ani "kremowy". Na paznokciach otrzymujemy... metaliczny piasek.
Pędzelek jak dla mnie troszeczkę za wąski i nie nabiera odpowiedniej ilości lakieru. Przez to udało mi się wyjechać na skórki.
Pierwsza warstwa rozłożyła się nierówno, choć gdybym nałożyła grubą, pokryłabym paznokcie całkowicie. Bałam się jednak, że nie doczekam się piaskowej faktury.
Po wyschnięciu, którego czas jest zadowalający, machnęłam drugą. Pojawiła się piękna chropowatość - wyraźnie wyczuwalna ale nie ostra. Nie haczy ubrań.
Kolor jesienny, ale jak dla mnie z rodzaju tych ponurych. Jest ciężki, tajemniczy, smutny i niosący ze sobą odrobinę niepokoju i niebezpieczeństwa. Taki trochę wampirzy ^^
W obecna pogodę (szaro, buro, pada) wpisuje się idealnie.
Jestem nim zachwycona. I proszę, niech moda na piaski nie przemija! :D
Zdjęcia robione pod lampką. Kupiłam żarówkę dającą białe światło z odrobiną niebieskości i mam wrażenie, że dzięki temu kolory lakierów są lepiej oddane niż przy świetle dziennym, którego zresztą i tak brakuje.
prawa dłoń/światło sztuczne |
Użyłam:
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
2 warstwy Wibo WOW sand effect nr4
A co Wy sądzicie o tym piasku?
Macie? Lubicie?
Do jakiej jesieni pasuje? Tej złotej i radosnej czy zimnej i ponurej?
Buziaczki!
Wow, wow, wow :D wygląda pięknie! W szafie na niego bym raczej nie zwróciła uwagi. Podoba mi się., w ogóle ostatnio sprawiasz, że mam ochotę pomalować na coś w odcieniu czerwieni, po którą rzadko kiedy sięgam :)
OdpowiedzUsuńja też go nie zauważyłam :)
Usuńprzyznam szczerze, że ostatnio sama mam ochotę i najlepiej się czuję w takich czerwieniach, może podświadomie tęsknie za moimi czerwonymi włosami? ^^ ale faktycznie, u Ciebie dawno (jeśli nie w ogóle) nie widziałam czerwonych paznokci!
POPRAW SIĘ! :*
Masz rację. U mnie na blogu żadnej czerwieni jeszcze nie było :) Poprawię się :* Będą czerwone paznokcie specjalnie dla Ciebie! :*
Usuńjak fajnie! czekam z niecierpliwością! :*
Usuńświetny jest ^^ chociaż do piasków już mnie nie ciągnie (4 buteleczki stoją nie tknięte...) to uważam że ten jest na teraz idealny :)
OdpowiedzUsuńO wow. W życiu bym na Wibo nie spojrzała, ale OMG, OMG, OMG! Cudo!
OdpowiedzUsuńpiękny!! bardzo lubię piaski, a ten faktycznie jest taki trochę wampirzy, cudny :)
OdpowiedzUsuńJak nie znoszę czerwieni tak tutaj jest ŁOOOOOOOOO! Jak to wygląda :) No cudownie po prostu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! Mi tam na każdą jesień pasuje :)
OdpowiedzUsuńjacie, ale on ładniutki! zdecydowanie jest dla mnie ciepłym kolorem :) i tez mam nadzieję, że faza na piaski nie minie :D
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie mam ,ale jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńeeej a ja go zauważyłam, kupiłam i... się na nim zawiodłam... :( bo kolor na paznokciach jest inny niż w buteleczce. a w niej wygląda tak pięknie... może jeszcze się do niego przekonam, ale w sumie to sama nie wiem. za to w wersji z kilkoma warstwami topu wygląda ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńto prawda, kolor bardzo różni się od tego w buteleczce i wszystko zależy od gustu i oczekiwań, mnie właśnie taki po wyschnięciu bardziej odpowiada :)
Usuńtaką żywą mocną czerwień (raczej podróbę piasku) pokazywałam tu: http://aronanails.blogspot.com/2013/04/wszyscy-maja-piasek-mam-i-ja.html#comment-form
mam go i ja, ale jeszcze nie malowałam, odkąd go zobaczyłam wiedziałam, że bez niego moje życie nie będzie już takie samo ^^ podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńhe he, moje też, jest idealny na zły humor i powiem szczerze: nie chcę go zmywać! :D
UsuńNaprawdę krwiożerczy kolor :P
OdpowiedzUsuńMam i lubię ;>
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie, taki elegancik :D
OdpowiedzUsuńŁadny, mi najbardziej podobają się z Wibo te brokatowe piaski.
OdpowiedzUsuńz brokatowych Wibo mam tylko jeden i mi wystarczy :) reszta mnie akurat nie porwała :)
UsuńŚwietne! Jak znajdę, zdecydowanie kupię :) A może chciałabyś wziąć udział w moim projekcie?:) Więcej informacji na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńja go mam i bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńWow, piękny, krwisty kolor :D
OdpowiedzUsuńale z niego wampirek, jest piękny :)
OdpowiedzUsuńCześć ;) Chcicałabym wręczyć Ci nominację ”Liebster Blog Awards” , za trud włożony w prowadzenia bloga. To świetna okazja do bliższego poznania się w społeczności blogerek . Szczegóły znajdziesz tutaj : http://worldglossy.blogspot.com/2013/11/tag-liebster-blog.html Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń