Pomysłu nie miałam kompletnie, dopóki nie zajrzałam na google.
I błyskawicznie wiedziałam co zmaluję. Podejrzewam, że nie ja jedna, ale na tę żabkę się uparłam i koniec :)
Skróciłam również odrobinkę paznokcie i choć są wciąż minimalnie dłuższe niż na lewej dłoni to ta różnica aż tak nie bije po oczach ^^ ale żal był...
źródło |
Na zdjęciu widzimy prześlicznego drzewołaza niebieskiego.
I ten właśnie typek wylądował na moich paznokciach.
Wyjątkowo widziałam co i jak i efekt szalenie mnie się spodobał :D
Jestem bardzo zadowolona choć zbytnio się nie nakombinowałam.
Oczywiście słońce leci w ciulika i kiedy siedzę w fotelu to się pojawia, a gdy łapię za aparat i biegnę do okna to znika. :/
Ale dość pisania, zapraszam do zdjęć :D
prawa dłoń/światło naturalne |
oczko prawie niewidoczne, ale model ze zdjęcia też tak ma :) |
Myślę, że to doskonała okazja do przedstawienia pierwszego z 12 lakierów brokatowych, które dorwałam w chińczyku.
Dane techniczne:
Firma: CR Cairuo
Numer/Nazwa: 15/-
Pojemność: 14ml
Cena: 3.5o,-
Krycie: topper
Opakowanie: szklana okrągła buteleczka z dziwaczną, białą zakrętką
Pędzelek: dość krótki i średniej grubości
Konsystencja: jak na brokat - nie za gęsta
Jak zobaczycie na zdjęciach niżej, buteleczkę wypełnia czarna masa - myślałam, że baza będzie czarna ale nie, to wszystko to drobinki.
Heksy w 3 rozmiarach to główny składnik tego lakieru, ale znajdzie się też troszeczkę maleńkich holograficznych piegów.
Na pędzelek nabiera się sporo drobin i to co widzicie na zdjęciach to raptem 2 warstwy toppera.
Przy grubych warstwach mogą się pojawić bąbelki no ale halo, mówimy o chińskim lakierze za 3 ziki. :D
Lakier śmierdzi też jak typowa taniocha ale jest do zniesienia.
Z ciekawostek:
Na każdej buteleczce jest naklejka informująca, że lakier nie posiada toluenu i formaldehydu.
A teraz najważniejsze:
Schnięcie jest naprawdę szybkie!
Na różu z poprzedniej notki nałożyłam 1 warstwę toppera różowego i po ok. 15 minutach radośnie grzebałam w torebce - bez uszczerbku na lakierze, jednak 2 grubaśne warstwy mogą już być problematyczne - użyłam Poshe a mimo to na środkowym palcu całość się "rozpłaszczyła"(?).
Do tego zmywanie: jeszcze uzupełnię notkę dokładnie ale przy jednej warstwie wystarczy troszkę dłużej i mocniej potrzeć płytkę wacikiem ze zmywaczem i voila! Brokatu nie ma!
Zobaczę czy 2 warstwy będą wymagać użycia folii i dam znać.
EDIT:
Zmywanie to czysta przyjemność! Owszem, nie jest tak łatwe jak w przypadku kremów ale spokojnie można się obyć bez folii.
Wacik musi być dobrze nasączony zmywaczem i trzeba troszkę mocniej pocierać ale średnio jeden paznokieć zmywałam 30-45 sekund.
A przypominam, że miałam 2 grube warstwy brokatu.
Jeden wacik starczał na 2 paznokcie.
Uważam to za doskonały wynik :D
Jak dla mnie udany zakup (za te pieniądze?! :D)
Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
2 warstwy Bell Air Flow nr08
Gradient:
MIYO Mini Drops nr81 "swing in the clouds"
Plamki:
2 warstwy CR Cairuo nr15
Oczko:
MIYO Nailed It! nr04 "ink"
MIYO Mini Drops nr82 "jasmine"
1 warstwa Poshe
Narzędzia:
gąbka do makijażu
sonda
Jak Wam się widzi mój drzewołaz?
Wiem, że oczko "zaginęło w akcji" ale to efekt zamierzony ;P
Ja jestem moim mani zachwycona :D
pomysł genialny!! :)
OdpowiedzUsuńAż dziwne, że obślizgła żabka może być tak piękna :)Pazurki ładne, ale gdyby nie zdjęcie inspiracji to bym się nie domyśliła :P.
OdpowiedzUsuńJest genialne :)
OdpowiedzUsuńgenialne masz te lakiery z chińczyka :O efekt niesamowity
OdpowiedzUsuńSwietny!! Czerń i granat to super połączenie.
OdpowiedzUsuńTen lakier z brokatem jest super.
efekt rewelacyjny! ;))
OdpowiedzUsuńGenialny!!!
OdpowiedzUsuńWow.Jestem naprawdę pod wrażeniem.Paznokcie wyglądają super.:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, mani jest niesamowity! :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na żabę! Super to wygląda, jestem zachwycona!! :D
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie, długie i zadbane, aż zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńA manicure cudowny ;d
i mi się bardzo podoba
OdpowiedzUsuńRewelacja:D Wygląda zupełnie jak skóra tej żabki, a do tego jest wyjściowy i pasuje do codziennego stroju:)
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie, wgl ten projekt w Twoim wykonaniu to rewelka ;D zazdroszcze chińskiego z takimi skarbami!
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki, kochane, a w swoim chińczyku pierwszy raz natknęłam się na te lakiery, oby to nie był jednorazowy rzut :)
Usuńsuper efekt :) nawet nie wiesz KOTku jak się cieszę, że masz lakier z tej firmy, którą ja bardzo lubię kupować u siebie w chińczyku:) ja dziś też kupiłam lakier, który świeci w ciemności: różowy, jestem ciekawa jego efektu :) a miałam jeszcze zamiar kupić jeden tego typu co Ty teraz ale chyba innej firmy, kolory różne i jedne są brokatowe takie jak ten a inne mieszane z nitkami typowymi piórkami coś podobnego do GR impression i podobno do JJ :) po 4ziko jeden mi wpadł w oko ale w portfelu kasy brakło i dupa.A coś wiem z tym słonkiem jak jest, ja tak ostatnio miałam raz było a jak Anitka sobie chciała zrobić zdj to spieprzyło słoneczko :P super masz u mnie plusa za ten lakier wreszcie u kogoś zobaczyłam tą firmę co mam ja :)
OdpowiedzUsuńwidziałam inne lakiery tej firmy ale kolory nieciekawe, albo już takie mam... a ta brokatowa seria bardzo mnie się spodobała i muszę przyznać, że jakościowo naprawdę zrobiła na mnie duże wrażenie :)
Usuńświetny pomysł i super Ci to wyszło :) podoba mi się efekt, a lakier był naprawdę strzałem w dziesiątke z zakupem, sama też bym się pewnie na takowy skusiła, jakby bym takowy znalazła :)
OdpowiedzUsuńwygląda identycznie jak ta żaba :)
OdpowiedzUsuńgenialna i oryginalna:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe paznokcie :) żabki
OdpowiedzUsuńCudo;) Bardzo mi się widzi!
OdpowiedzUsuńMiałaś świetny pomysł z tym zdobieniem :) Ten brokat jest czadowy :D
OdpowiedzUsuń*.* idealnie odwzorowałaś inspirację! cudo cudo!
OdpowiedzUsuńten brokat jest ekstra!
wygląda cudownie, te kolorki są fantastyczne !!!
OdpowiedzUsuń