Z jabłkami się wyrobiłam ale zapomniałam podesłać link Diunay. Trudno. :)
Za to na grapefruitach poległam.
Uwielbiam te owoce, choć wymyślić coś oryginalnego? Nie ma szans.
Postanowiłam po prostu zaliczyć tydzień, żeby nie było. (Choć jestem spóźniona).
Jednak jak na złość, pospieszyłam się z topem i rozmazałam owoce! GRRR...!!!
Publikuję, zmywam i zapominam.
I biorę się za ananasy, które też uwielbiam :)
prawa dłoń/światło naturalne |
Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
2 warstwy SGGM nr159
Owoce:
Softer Crazy Colours nr23
MIYO Nailed It! nr13 "peacock"
MIYO Nailed It! nt17 "summer"
Listki:
Softer Crazy Colours nr29
GR Rich Color nr 36
Narzędzia:
pędzelek
1 warstwa SH Insta-Dri
Nawet nie pytam, co sądzicie, bo szkoda cokolwiek pisać... :/
Buziaki!
Cudnie słodkie owocki <3 Ta bazowa "morelka" bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńa dziękuję :)
Usuńtak, niedługo postaram się ją zrecenzować :)
Wyglądają jak prawdziwe :D Aż mi się ślinotok pojawił jak się na nie patrzyłam :D Pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :*
Usuńja poległam na tym tygodniu :p kompletnie nie mam pomysłu, nie wiem czy ananasa też nie przepuszczę...
OdpowiedzUsuńooo... ja ananasowi na pewno nie odpuszczę!
Usuńdla mnie jest bo owocek nr1! :D
Mam tak jak Aalimkaa :)!
OdpowiedzUsuńa moim zdaniem wyszlo slicznie! jestes perfekcjonistką, i to przez wielkie P, skoro taki drobiazg Ci przeszkadza hihi
OdpowiedzUsuńo ja nie mogę ten bazowy lakier jest cudny i z tym zdobieniem wyszedł Ci wspaniale :)
OdpowiedzUsuńmi się mimo wszystko podoba :) musiałam się przyjrzeć żeby zauważyć rozmazanie ;)
OdpowiedzUsuń