Bazą jest szarość z odrobiną fioletu. Z mnóstwem złotego drobno zmielonego brokatu.
Pędzelek w moim egzemplarzu krzywo ścięty, ale nie przeszkadza to w aplikacji. Lakier ma bardzo dobrą pigmentację i w sumie kryje przy jednej grubszej warstwie, ja jednak dla nasycenia dodałam drugą. Żadnych smug ani bąbelków. Drobinki są doskonale widoczne i sprawiają, że lakier nie jest nudny i płaski.
Schnięcia nie sprawdzałam, użyłam wysuszacza :)
Lakier jest po prostu śliczny. :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
2 warstwy MIYO Mini Drops nr138 "heavy metalic"
1 warstwa Poshe
Buziaki!
100% jesieni :D
OdpowiedzUsuńŁadny szarak :-)
OdpowiedzUsuńefekt z tymi drobinami podobny do Zoya Yuna, tylko ten trochę jaśniejszy :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie:)!
OdpowiedzUsuńOryginalny, przyciąga uwagę :) Bardzo lubię kiedy drobinki są widoczne nie tylko w buteleczce :D
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiałam nosić rok temu na jesień :D
OdpowiedzUsuńciekawy kolorek :D
OdpowiedzUsuńtak sobie myślę, że to będzie świetny duper lakieru Essie Armed and ready
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) ! na jesień jest idealny :)
OdpowiedzUsuń