Obserwatorzy

środa, 11 czerwca 2014

MIYOwe ŚRODY part47

Jeszcze chwila i bym przegapiła kolejną MŚ!
 Lato to często róż... a tych ostatnio mi przybyło...
Delikatny, jasny, baby pink z mnóstwem srebrnego pyłku, który na paznokciach jest ledwo widoczny.
Pędzelek dość wąski, nabierał za mało lakieru, przez co nierównomiernie malował.
Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw (średniej grubości). Nie zauważyłam bąbelków, smużenie tylko przy pierwszej cienkiej warstwie.
Schnięcia oczywiście nie sprawdzałam.
Jak dla mnie to on troszeczkę wygląda na nielubianą perłę, ale jako tło pod wzorki jest dobry.Dłonie wyglądają schludnie i naturalnie :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy MIYO Mini Drops nr17o "white swan"
1 warstwa Poshe

Buziaki!

11 komentarzy:

  1. widzę, że paznokcie Ci szybko odrastają ! :) Piękny delikatny kolorek;) podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  2. W buteleczce bym nawet na niego nie spojrzała, na paznokciach efekt jest całkiem miły dla oka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100% z tym, że mi wpada bardziej w wykończenie satynowe, które za bardzo mi się nie podoba ale tutaj wygląda nawet nieźle

      Usuń
  3. Mi też wpada w nielubianą perłę, jednak na paznokciach nie wygląda tak "strasznie" jak w buteleczce. Tak jak piszesz-pod wzorek będzie dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi ten gagatek perły nie przypomina, bardzo fajny odcień różu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też nienawidzę perłowych lakierów, ale ten ma jakiś specyficzny rodzaj wykończenia którego nie potrafię nazwać ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam