Obserwatorzy

czwartek, 1 maja 2014

Zakazany owoc...

Wiem, że można go używać tylko na sztuczne paznokcie, ale właśnie takiego neonowego piaska poszukiwałam!
Wiem, że niedługo będzie spora przecena, ale skoro natknęłam się na niego w Rossie, do którego mi nie po drodze, to postanowiłam posłuchać przeczucia i go skubnęłam.
Neonowy zakreślacz (bosz... jak ja uwielbiam ten kolor!) o fakturze piasku. Pędzelek szeroki, dobrze się nim maluje choć sprawia troszkę trudności przy skórkach u podstawy paznokcia. Konsystencja gęstawa ale daje się okiełznać.
Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstwy. Nie smuży, wysycha w średnim tempie.
Wykończenie matowe. Tekstura dość chropowata, przyjemna :)
Szkoda tylko, że musieli napakować tam jakiś szkodliwości :/
światło naturalne
Nie mogłam zostawić tego cudaka samego, nudzą mi się już lakiery solo.
Jednak czasu na zdobienia wciąż brak więc poszłam po najmniejszej linii oporu i machnęłam stemple.
Mnie się podoba. Jest fikuśnie a jednak nie przytłumia neona :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Manhattan ProWhite Sapphire
2 warstwy Lovely Ibiza nr1
Wzorek:
płytka E29
Lakier:
Indigo "black" -> RECENZJA

A co Wy o nim sądzicie?
Buziaki!

Życzę udanej majówki! :*

26 komentarzy:

  1. Ostatnio go oglądałam w Rossmannie, mega wygląda na pazurkach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę go kupić w poniedziałek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym chciała wszystkie z tej serii bo są boskie:] Odstraszył mnie napis, że tylko do sztucznych paznokci...

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno zapoluję w przyszłym tygodniu na wszystkie kolory z tej serii bo są obłędne !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem tak - robi wrażenie! Fajnie, ze jest dosyć mocno chropowaty, bo takie piaski lubię. Ale jednak aż takiego "zakreślacza" chyba bym nie nosiła... za mocny dla mnie.
    A dlaczego one są tylko do sztucznych paznokci? Bo mnie to ciągle zastanawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ponoć mają w sobie jakieś szkodliwe związki

      Usuń
  6. Kolor faktycznie zwraca uwagę :d ale jakoś chyba się nie skuszę na neonowy piasek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam uda mi się go wyhaczyć w poniedziałek :) Piękny kolorek!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam się nie przejmuje tą adnotacją na butelce, jakoś inne kraje użyają neonowych barwników i nic się nie dzieje :) Mam pomarańczkę i jest boska - w poniedziałek lece po resztę kolorów :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest mega ładny ale nie sądziłam, że to piasek :-( a one już trochę mi się znudziły.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mocny jest. Ale będzie super wyglądał do opalenizny... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę złapać ten lakier :) super kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  12. No piękny jest, ale nie zaryzykowałabym skoro jest tylko do sztucznych paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  13. złamię się i zapoluję na całą trójkę w poniedziałek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyli to prawda, że w krajach Zachodnich (juesej itp) nie sprzedaje się neonków?:>

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialny jest tylko odstrasza mnie ta gratisowa chemia.. dlatego chyba przyczaję się na odpowiednik z Golden Rose:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez chciałam tego z GR ale u mnie nigdzie go nie ma. Dlatego złapałam za ten.

      Usuń
  16. Jest cudowny! Chciałam go kupić, ale informacja, że można go stosować tylko na sztucznych paznokciach mnie zniechęciła

    OdpowiedzUsuń
  17. Najważniejsze, że paznokcie Ci nie odpadły po tym specyfiku :) Cudowny kolor <3 ja na szczęście mam ten piasek z GR, ale sądzę, że on tez jest napakowany jakimiś dziadostwami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie tyle skodliwości, co 'zakazany barwnik' :D przynajmniej w UE. Nie ma bata, w poniedziałek je kupuję :D

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja kupiłam, a potem w domu doczytałam, że to piasek, a piasków nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
  20. kolor jest boski, ale licho wie czego tam dodali, więc ja sobię odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham ten lakier :) jak i jego rodzieństwo z kolekcji ibiza :p

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiam, zakochałam się <3 zapoluję jutro, będę używać na base coat ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam