Pędzelek wygodny, świetnie się nim operuje przy skórkach, dobrze rozprowadza emalię, która (o dziwo) nie smuży. Mogą pojawić się pojedyncze bąbelki. Ale nie pozalewamy sobie skórek. Mnie osobiście wystarczyłyby 2 warstwy, jednak widziałam delikatnie prześwitujące końcówki więc dodałam 3 i wyszło idealnie (a mimo to aparat je uwidocznił o.O) :) Piękny połysk (wyjątkowo zdjęcia bez topu) choć trzy warstwy schną dość wolno i później musiałam użyć wysuszacza.
Jak już pisałam - uwielbiam zakrętki tych lakierów z panoramą miasta - szkoda tylko, że nie mają przypisanych nazw miast (czuję lekki niedosyt) jednak nie wymagajmy za wiele :)
Cóż, lubię :)
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
3 warstwy Vollare City nr17
1 warstwa Poshe
naklejki z Kik
1 warstwa Poshe
Czy Wy także uważacie, że za 3,- to całkiem niezły lakier?
Buziaki!
Kolorek jest piękny!:)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorki... są takie ciepłe i przywołują słońce:)
OdpowiedzUsuńKolor idealny na lato. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńza 3 zł to brać i kochać ^^ fajny jest :D
OdpowiedzUsuńtakich kolorów mi brakuje :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor! Taki optymistyczny i naładowany energią :) Prezentuje się genialnie, trzeba mu przyznać. A za taką cenę? Phi! Te 3 warstwy przy tej cenie się chowają :D
OdpowiedzUsuńBardzo kobiecy kolor :) Przynajmniej w moim odczuciu :P
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! no i buteleczka (nakrętka) faktycznie fajowa :D
OdpowiedzUsuń