Kiedyś pisałam, że marzy mi się iście żółciutki holoś.
Jeszcze takiego nie spotkałam na polskim rynku dlatego użyłam niedawno odkrytego lakieru jako topu. :)
Jako bazę użyłam cudne żółtko od Manhattan, które jakoś nie miało okazji pojawić się na blogu solo...
Na to poszedł lakier holograficzny i Voila!
Mam swoje upragnione żółte holo :D
Użyłam:
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
2 warstwy Manhattan & Buffalo nr17
1 warstwa AllePaznokcie lakier holograficzny nr1
1 warstwa Poshe
Jak Wam się podoba?
Buziaki!
Holo lubię, ale na żółtym tle mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńjak powyzej :P
Usuńfajnie wyszło, ale nie przemawia to do mnie :)
Ooo takie żółte paznokcie mogłabym nosić! ♥
OdpowiedzUsuńOh też bym chciała żółte holo, z przodu wygląda bardzo ładnie, ale na zdjęciu gdzie paznokcie są ułożone bokiem mam wrażenie jakby nie było tam lakieru :D
OdpowiedzUsuńAles wykombinowała :)
OdpowiedzUsuńDo mnie kolor nie przemawia, ale efekt super!
Efekt jest super na jakieś większe wyjście, sama nie przepadam za żółtym, ale u kogoś jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńrewelacja :) trochę żółto, trochę jakby złoto, mega ciekawie :)
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki to i każdy lakier się cudnie prezentuje :D
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny, jednak żółty kolor chyba nie jest dla mnie :D
OdpowiedzUsuńwow ale super to zrobiłaś :) powalający efekt
OdpowiedzUsuńŚwietne! Żółte holo wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńcudnie wyszło :D żółty i holo :D
OdpowiedzUsuńale czad! wygląda prawie identycznie jak żółte holo z Too Fancy Lacquer :) tylko pewnie wyszło taniej ;)
OdpowiedzUsuń