Sieć sklepów nosi nazwę Kik.
Na buteleczce mamy informację, że lakier kosztuje 1 Euro/4 zł
Oczywiście wybrałam kolor zielony. W swoich zbiorach mam już kilka niebezpiecznie podobnych odcieni.
Niestety smuży i aby ładnie pokryć paznokieć potrzeba 3 warstw. Nie śmierdzi typowym chińczykiem, co mnie mile zaskoczyło. Nie bąbelkuje i nie pozalewamy sobie skórek, chyba że się będziemy wyjątkowo starać. Pędzelek wygodny. Długo pozostaje plastyczny.
Lakier przyjemny, choć mało oryginalny. Więcej się na tę markę nie skuszę, chyba że zaskoczy mnie czymś wyjątkowym :)
Zdjęcia niestety tylko z lampą błyskową ale wyjątkowo dobrze oddają kolor :)
 |
| prawa dłoń/flash |
Lakier ten posłużył jako baza pod brokat od Lovely z serii Blink Blink o którym opowiem w następnej notce :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
3 warstwy Beauty Line BL
Jakie jest Wasze zdanie?
Lubicie takie "shrekowe" zielenie?
P.S.
Nie pytajcie, skąd pomysł na taki tytuł, K.O.T. sama nie ma pojęcia ;P
Buziaki!
odważny kolor :)
OdpowiedzUsuńHej, miły blog :) zapraszam Cię na mój nowy makijaż i... może poobserwujemy? :) pozdr. :*
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-crown.blogspot.com/
fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńjaki fajny kolorek. nie to żółty, nie zieleń. :D
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ale nawet jeśli potrzebne są 3 warstwy wygląda przeuroczo na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńno uroczo :D
OdpowiedzUsuńciekawy odcień :)
OdpowiedzUsuńNietypowy odcień ale ładny :)
OdpowiedzUsuńOdcień taki sobie moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam tytuł notki to aż byłam ciekawa o co chodzi :p
Ciekawy, bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTen kolorek mi bardziej żółty przypomina ;)
OdpowiedzUsuńzieleni mam mało w swoim zbiorze, ale ten odcień mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO podobny do paese którego pokazywałam jakiś czas temu na blogu ;) pozytywny kolorek ;) tylko ten paese lepszy jakościowo z tego co piszesz :)
OdpowiedzUsuń