Dzięki Diunay z bloga Pazurki na obcasach trafiłam na Tartofraises, która od pierwszego spojrzenia stała się moją niekwestionowaną królową one stroke. Polecam bloga. No i te paznokcie! <3
Dzielnie obejrzałam jej filmiki o tej metodzie i przystąpiłam do prób.
UWAGA! STRAAASZNIE DUŻO ZDJĘĆ!!!
prawa dłoń/światło naturalne |
lewa dłoń/światło naturalne |
Napiszę nieskromnie: jestem z siebie dumna. Co prawda do Jej wyczynów jeszcze mi daleko, ale bądźmy realistami, nie od razu Rzym zbudowano (czy jakoś tak ^^).
Mnie się podoba, choć miałam spore problemy z manewrowaniem pędzelkiem. Zrobiłam kilka prób na kartce ale z tego co widziałam, moje farby mają zbyt gęstą konsystencję. Ophelia używa rzadszych ale mimo to dobrze napigmentowanych.
Tak czy owak moje kwiatuszki są w porząsiu i z uporem maniaka postanowiłam namalować je na lewej dłoni.
Powtarzać nie muszę, że prawa (niedominująca) sprawia koszmarne trudności ale coś jest, nawet trochę podobne do swojego pierwowzoru z dłoni zdjęciowej :)
BONUS, focie obu dłoni:
Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
2 warstwy Manhattan nr55K
Kwiaty one stroke:
fioletowa farba akrylowa
biała farba akrylowa
Kropeczki, kreseczki:
MIYO Mini Drops nr94 "dirty fruits"
Narzędzia:
pędzelek
sonda
Całość utrwalona Poshe
I jak Wam się widzi? Można to nazwać one stroke?
Napiszcie, że można ;)
Buziaki!
Jak na pierwszy raz to jest idealnie :) ! Mi niestety niezbyt wychodziło, może za jakiś czas znów spróbuję :)
OdpowiedzUsuńmnie na początku też, ale się zaparłam :)
Usuńświetny efekt, też muszę się kiedyś zabrać za one stroke, pędzelki mam, instruktaże mam, tylko weny brak! :-P
OdpowiedzUsuńheh, czyli prawie najważniejszego czynnika! mam nadzieję, że wena szybko Cie znajdzie :)
UsuńŚlicznie i na lewej i na prawej ręce. Moje farbki się do tego nie nadają są tak słabo napigmentowane, że kolory się za bardzo mieszają i nic nie widać. Coś czuję, że za niedługo będziesz tworzyć arcydzieła.
OdpowiedzUsuńP.S. Robin też używa takich bardzo rzadkich farbek więc chyba w nich coś musi być :)
Dziękuję, mam nadzieję, że uda mi się opanować tę technikę bo ją uwielbiam :D
UsuńPiękne! Dobra robota! :)
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam link który podałaś, ma dziewczyna pomysły na zdobienia :)
prawda? jest świetna :)
Usuńdziękuję :)
Świetne, sama próbuję tej metody, ale porównywać mnie do Ciebie nie mogę.
OdpowiedzUsuńMega Ci to wyszło! (;
dzięki :)
Usuńpróbuj próbuj, ja mistrzem nie jestem, pierwsza próba za mną i jeszcze daleka droga do idealnego one stroke, ale przecież najpierw trzeba zacząć! :D
-.-
OdpowiedzUsuńo_o
O__O
*___*
Masz powody do dumy!! :)
he he he, oryginalny komć :D
Usuńjestem dumna, a co!
No przecież to jest one stroke jak się patrzy :) Bloga o którym piszesz tez znam i co jakiś czas zaglądam się poślinić :p
OdpowiedzUsuńChyba wyciągnę dzisiaj farbki i poćwiczę trochę :D Może... może! kiedyś tez coś pokażę.
dziękuję :)
Usuńćwicz ćwicz, bardzo bym chciała pooglądać one stroke u Ciebie :D
Muszę kupić sobie pędzelki... Zdobienie jest mega!
OdpowiedzUsuńpolecam, naprawdę warto spróbować
UsuńŚlicznie! :D Super Ci wyszło :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWygląda to przecudownie :D muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńO jakich Ty trudnościach piszesz? Obie wyglądają mega profesjonalnie :D
OdpowiedzUsuńI podpisuję się pod każdym słowem o Tartofraises, mistrzyni! <3
uwierz, naprawdę były, a jaki bałagan! następnym razem pokażę stanowisko pracy :)
Usuńsuper Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że można!!! ale ślicznie! bardzo podobają mi się kwiaty malowane tą metodą.. mam za sobą jedna próbę .. koszmar:D nowymi farbami nawet nie próbowalam:P
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNIE!!!!!!!!!!!!!!! <3
pięknie Ci wyszło! mój pierwszy raz z one stroke wyglądał baaaardzo źle :) gratulacje i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńWidzisz przegapiłaś i moją zakładkę na blogu i posta poświęconego Tartofraises, ja znam ją już od dwóch lat i to właśnie dzięki niej zdecydowałam się na założenie bloga :) i kupienie farbek akrylowych bo jest niesamowita. Miło, że Tb się ona też podoba bo jest mistrzynią w tym co robi. A mani jest cudowne i jak najbardziej jest to One Stroke :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, nie wiedziałam, ale Ona jest boska - taki talent że zazdraszczam ^^
UsuńWOW!!!!! Cudownie Ci wyszło!! Moje próby zawsze są niudane :( Dałaś mi kopa do tego, aby znowu spróbować :)
OdpowiedzUsuńpróbuj próbuj, jest z tym zabawy i babrania ale efekty - jak w water marble - po prostu warte wysiłku!
UsuńŚliczne śliczne :D bardzo ci sie udało :)
OdpowiedzUsuńświetna próba ^^ sama też miałam się wziąć za tą metodę ale się okazało że mam słabe farbki :(
OdpowiedzUsuńNoooo to teraz możesz onestroke'ować na okrągło ;)
OdpowiedzUsuńczyli jest dobrze :)
UsuńOoO Wow! Więcej one stroke'ów w Twoim wydaniu! Błagam! ♥
OdpowiedzUsuńhi hi, dziękuję, po tylu pozytywnych komciach będę się starać :)
Usuńprzepiękne! ;)
OdpowiedzUsuńno rewelacja, brawo! i obie dłonie piękne :)
OdpowiedzUsuńłaaaaa Kocie, mistrzostwo :D masz być z czego dumna ^^
OdpowiedzUsuń