Obserwatorzy

środa, 23 października 2013

MIYOwe ŚRODY part 27


Dziś na tapecie lakier z nutką dekadencji...

Fiolet w stronę śliwki, jak dla mnie jest to ciepły odcień. Kremik bez żadnych niespodzianek.
Pierwsza warstwa smuży i pokrywa paznokieć nierówną warstwą, bardzo słabe krycie, dopiero druga średniej grubości daje zadowalające efekty. Jednak radzę przyjrzeć się paznokciom, bo może gdzieś przyda się i trzecia (mnie na palcu środkowym). Jak się okazało dziś rano, 3 warstwa przydałaby się wszystkim paznokciom - aparat bezlitośnie wyciągnął niedociągnięcia. Do tego widać, że środkowy z 3 warstwami ma jednolity ciemny kolor, zaś pozostałe... no cóż... nie doceniłam przeciwnika.
Pędzelek bardzo wygodny i precyzyjny - mistrzynią nie jestem, ale aż miło mi się patrzy na te łuki, które nie wymagały poprawek :)
Lakier nie bąbelkuje i musicie mi uwierzyć, wysycha na wysoki połysk. Na zdjęciach z Poshe, bo malowałam paznokcie przed pójściem spać.
Dekadencja jest lakierem ładnym, bezproblemowym ale i mało oryginalnym. Sprawdziłam na swoim próbniku, mam jeszcze dwa prawie identyczne lakiery. Chcecie zobaczyć dupe?
W sumie chyba powinnam też zrobić takie porównania. Sporo mam podobnych do siebie kolorków...
Wracając do dropsika, bardzo dobrze czuję się w tym kolorze, nieskromnie napiszę, że podobają mi się moje dłonie w takim fiolecie. Jest idealny na jesień. Ciepły, stonowany i elegancki.
prawa dłoń/światło naturalne







 Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
2/3 warstwy MIYO Mini Drops nr1o2 "decadence"
1 warstwa Poshe.

Co sądzicie o tym odcieniu?
Jesień z takim kolorem na paznokciach od razu jest piękniejsza :)

Buziaki!


17 komentarzy:

  1. rzeczywiście pozostałym paznokciom przydałaby się ta 3 warstwa, odcień taki winogronowy, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolorek ładny, ale zgodzę się, że reszta paznokci też jednak wymaga trzeciej warstwy :)
    ja poproszę teraz 53 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny, cieplutki odcień :) wygląda bardzo elegancko. Mieni się przepięknie. Bardzo mi się podoba - będzie idealną bazą na różnego rodzaju wzory. Myślę, że złoto wyglądało by cudnie razem z tym fioletem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat tu zasługa Poshe, ale sam też świetnie błyszczy, a co do zdobień, masz rację i już jutro pojawi się w towarzystwie złota :)

      Usuń
  4. bardzo go lubię :) jest brakującym ogniwem moich fioletowych ombre :D choć nie wygląda, to rzeczywiście krycie ma średnie i nawet na moich króciakach dwie warstwy to minimum :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie fiolety lubię najbardziej i super się w nich czuję :D też mam ten lakier, ale jeszcze go nie używałam - czeka w kolejce. trochę szkoda, że nie jest doskonałością, jeśli chodzi o krycie, miałam nadzieję, że będze lepszy, ale jeszcze sprawdzę u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny jest :) mam albo ciemniejsze albo całkiem jasne więc taki odcień by mi spasował :)

    Ale mi do głowy wpadła taka myśl, że po zdaniu "Chcecie zobaczyć dupe?" będziesz miała fajne wyszukiwania w googlu potem :D hehe ;p A odpowiedając ja chę zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he, jak czytałam notkę, żeby wyłapać błędy to zawiesiłam się nad tym zdaniem, bo faktycznie, jakoś tak niefortunnie brzmi, ale co tam, może oglądalność mi wzrośnie ;P

      Usuń
  7. świetny kolor ;) 110 albo 112 ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak, jesień z nim musi być o wiele piękniejsza :D Chociaż mi na jesień chyba bardziej wpadł w oko fiolet z jesiennej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się kolor kojarzy z winogronami :D Ładny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnio trzymałam w ręce w Super-Pharm, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam.. Wydawało mi się, że podobny już gdzieś mam ;) ja poproszę 105, kocham ten kolor, moja przyjaciółka go ma, a mnie nie dane jest go nigdzie spotkać ;( to chociaż u ciebie się napatrzę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam