Obserwatorzy

niedziela, 28 października 2012

Zielone jabłuszko od Revlon

Długo chodziłam koło pachnącego "Apple-tini Fizz" Revlon.
W końcu się na niego skusiłam.
Wczoraj postanowiłam go wypróbować i mam mieszane uczucia.
Z jednej strony bajeczny kolor i naprawdę przyjemny zapach zielonego jabłka.
Z drugiej koszmarne słabe krycie.
Nałożyłam 5 warstw i wciąż było widać końcówki paznokci. Potraktowałam całość Poshe.
Po pewnym czasie zaczęłam stemplować i okazało się, że lakier wciąż jest miękki i zaczął się przesuwać!
Z małego palca niechcący zdjęłam go całkiem!
Zdenerwowałam się i zmyłam wszystko.
Użyłam Miss Sporty Clubbing Colours 455 jako bazy. Na to nałożyłam "Apple-tini Fizz".
Efekt mi się podoba, ale Revlonem jestem zawiedziona.



widać jak wysoko złamał mi się środkowy paznokieć, a nawet nie zdążył porządnie odrosnąć! Szlag!
Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
1 warstwa Miss Sporty Clubbing Colours 455
1 warstwa Revlon "Apple-tini Fizz"
1 warstwa szybkoschnącego Poshe
Wzorek:
płytka H29
lakier MIYO Nailed it! nr04 "ink"
1 warstwa szybkoschnącego Poshe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam