Rozbielony błękit z kroplą szarości. Czysty pastelowy krem.
Zaskoczył mnie swoją konsystencją. Jest MEGA rzadki! Tak rzadki, że kompletnie sobie z nim nie poradziłam i pozalewałam skórki prawie wszędzie. :/
Pędzelek ma wygodny, równiutko przycięty.
Pierwsza warstwa smuży. Przy tak jasnym kolorze wystraszyłam się, że potrzebuje wielu warstw jednak tu się popisał. Dwie w zupełności wystarczą i to jest w nim piękne!
Na trzech paznokciach zauważyłam pojedyncze bąbelki.
Na buteleczce a dokładniej zakrętce widnieje jedynie numerek. Jednak na stronie numerków brak, za to lakiery posiadają nazwy. Jeśli dobrze patrzę, to posiadam "Sky light blue"
| prawa dłoń/światło sztuczne |
Gdy pierwszy raz ujrzałam lakiery Fenix od razu weszłam na ich stronę -> TUTAJ
Nastawiona, że ta sama firma produkuje Lemaxy doznałam szoku widząc ceny.
Dlatego bardzo się cieszę, że mam możliwość przetestować tego gagatka - sama bym się na żaden nie szarpnęła.
Na dodatek w buteleczce prezentuje się niezbyt ciekawie. I do tego ta biała tandetnie wyglądająca zakrętka...
Lakier postanowiłam ozdobić naklejkami wodnymi. Jakiego zaliczyłam zonka, gdy okazało się, że kształty muszę dokładnie wycinać, inaczej będę musiała na paznokieć nałożyć kawał folii...
| prawa dłoń/światło naturalne |
| przepraszam za straszne suche skórki :( |
1 warstwa odżywki LOVELY Nail Growth
2 warstwy Fanix nr1
1 warstwa Poshe
Jak Wam się podoba?
Miałyście do czynienia z lakierami Fenix?
Buziaki!
Fakt, iż produkt ten otrzymałam od firmy na Krakowskim spotkaniu blogerek, w żaden sposób nie wpłynął na moją opinię.


O kurde, ceny są kosmiczne! A spodziewałam się, że są po kilka złotych xD
OdpowiedzUsuńA ja mam naklejki tylko z allegro od sprzedawcy "naklejki wodne" i je też trzeba wycinać - myślałam, że to normalne bo jak dotąd innych naklejek wodnych nie miałam. Teraz przyszły do mnie kociaczki z BPS to dopiero zauważyłm że naklejka delikatnie odznacza się od tła - najwyraźniej nie trzeba do nich nożyczek. Fajne te maczki ^^ Ślicznie wyglądają na tym tle :)
Zarówno sam jak i z kwiatkami prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńŁadny odcień, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńej ej ja bym go chętnie przygarnęła - przez jego kolor wybaczyłabym mu dosłownie wszystko, uwielbiam takie odcienie :3
OdpowiedzUsuńwow ale cena :o
OdpowiedzUsuńsam w sobie lakier wygląda super a ze zdobienie w formie naklejek to w ogóle jest odlot ! piękne maki :)
Odcień lakieru bardzo mi się podoba, a z naklejkami wygląda super ;)
OdpowiedzUsuńno jaki ładny :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor! Sama pewnie nie kupię tych lakierow, ale wszystkie kolory które widziałam mi się mega podobają :D
OdpowiedzUsuńMój egzemplarz smuży dosć mocno, ale kolor ma piękny:)
OdpowiedzUsuńO taki błękit to by mi się przydał.... ale nie za 31 zł!!
OdpowiedzUsuńMaki cudne! :)
co tam lakier, jakie piękne maczki <3
OdpowiedzUsuńKolor jest obłędny!
OdpowiedzUsuńśliczny, ale ojeny skoro aż tak rzadki to zupełnie nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńdużo ostatnio o tych fenixach wszędzie, cenę to mają niezłą ;/
OdpowiedzUsuńw każdym razie kolorek nawet nawet