Obserwatorzy

sobota, 28 września 2013

Dżungla nocą

Jak obwieściłam na FB, sezon jesienno - zimowy upłynie mi pod znakiem mattu.
Top Lovely bardzo mi się spodobał.
Dziś zdobienie, którego kolejne elementy dochodziły w trakcie malowania.
Miało być waterfall, żeby wypróbować pędzelek.
Niech będą moje ulubione zielenie.
Zielenie na czarnym, którego nie było baaaardzo dawno.
Jak czarny to matowy.
I tako powstało to co mam na paznokciach.
Z racji malowania wieczorem, są pewne niedociągnięcia. A zdjęcia w świetle sztucznym, bo o 5 nad ranem światła i tak nie będzie a mani pracy nie przetrwa.





Użyłam:
1 warstwa odżywki diamentowej EVELINE
1 warstwa Golden Rose Rich Color nr35
1 warstwa Lovely Matte Top Coat
Waterfall:
Bell Air Flow nr57
Safari nr4o1
China Glaze "running in circles"
Douglas Absolute Nails nr14 "glamorous"
Narzędzia:
pedzelek

13 komentarzy:

  1. rewelacyjny efekt, nie wpadłabym na to, że czerń z zielonymi dodatkami może tak świetnie wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! I lakier solo i z "lianami"! :D Bo jeśli to dżungla nocą to jakoś mi pasują liany a nie wodospad hehehe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wygląda to połączenie czarnego i zieleni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulujemy pomysłowości, świetne pazurki !;)

    buziaki
    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  5. Czarny mat wygląda genialnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda super! Matowa czerń to coś co uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten mat jest ekstra, super to wygląda! :) Ostatnio często spotykam na blogach paznokcie w macie i coraz bardziej mi się to podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. to połączenie wygląda GENIALNIE! czarny mat i zieleń = cudeńko :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię matu, ale Twoje zdobienie jest ekstra !

    OdpowiedzUsuń
  10. Dość często widzę mani, w którym paski są w górnej części paznokcia, że tak to określę. Fajnie to wygląda!;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mat jest mega! Zdobienie nie do końca mi pasuję do tego matu, ale... ten mat <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam